Bogusław Broniewicz, przewodniczący rady miasta i prezes Białej Samorządowej, przyznaje, że co jakiś czas mieszkańcy są "bombardowani" stwierdzeniami o historycznej ofensywie inwestycyjnej w mieście.
Fatalny stan dróg
– Dziś w odniesieniu do sytuacji i tych głosów w przestrzeni publicznej, dotyczącej chodników i stanu dróg, chcielibyśmy pokazać, że tzw. ofensywy historycznej nie ma. Stan ich jest fatalny, na dobrą sprawę niewiele się robi, by poprawić ten stan – tłumaczy prezes.
Dodaje, że środki z budżetu miasta na ten cel są znikome.
– Wnosiliśmy we wrześniu, żeby pieniędzy na drogi i chodniki było więcej. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi od miasta, dlaczego tak się nie stało i dlaczego nasze wnioski w tej sprawie nie zostały uwzględnione w budżecie. Uważamy, że każda kwota na poprawę jakości dróg i chodników jest zasadna, i każde takie działanie będziemy popierali – zapowiada Broniewicz.
Będą nowe chodniki
Okazuje się, że miasto ma w planach rozszerzenie "Białej Księgi Budowy Dróg". Chodzi o zaktualizowanie planów o budowę chodników.
– Planuję takie rozszerzenie Planu Budowy Dróg, który z powodzeniem realizujemy już od dwóch lat. 25 lutego otrzymaliśmy informację od szefów klubów o kandydaturach do zespołu ds. budowy chodników. Aktualnie trwają prace nad zarządzeniem aktualizującym skład. Pierwsze spotkanie jest zaplanowane w połowie marca – mówi Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej.
Szef klubu Białej Samorządowej potwierdza, że dostali już zaproszenie do zespołu.
– Dostaliśmy zaproszenie jako klub radnych, żeby oddelegować jednego radnego do komisji, która zajmowałaby się planem budowy chodników. Najprawdopodobniej ktoś od nas będzie w tej komisji – zapowiada Broniewicz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.