Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę po godz. 21:00 w Białej Podlaskiej.
Dyżurny bialskiej komendy powiadomiony został o potrzebującym pomocy mężczyźnie. Z relacji zgłaszającej wynikało, że pokrzywdzony znajduję się w zamkniętej przyczepie kempingowej. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policyjny.
Tam st. sierż. Mariusz Prokopiuk oraz st. post. Karol Raczuk potwierdzili zgłoszenie. W stojącej na placu budowy przyczepie kempingowej zauważyli mężczyznę, który nie reagował na wezwania. Z informacji przekazanych przez załogę karetki pogotowia wynikało, że jest to podejrzenie udaru.
Funkcjonariusze nie wahali się nawet chwili. Aby dostać się do poszkodowanego wyłamali drzwi. Wówczas 55-latek przekazany został znajdującej się na miejscu załodze karetki pogotowia.
Teraz mężczyzna dochodzi do zdrowia pod opieką specjalistów.