Problem z dwiema kładkami na przedłużeniu ulic Mickiewicza i Kąpielowej był już od co najmniej 7 lat. Formalnie zostały zamknięte już w 2013 r., gdyż urzędnicy orzekli, że nie nadawały się do korzystania przez pieszych i rowerzystów. Mimo znaków zakazu, ludzie jednak chodzili i jeździli aż do obecnego lata.
Wreszcie na początku obecnego roku został rozstrzygnięty przetarg na modernizację kładek. Chociaż pierwotnie miasto przeznaczyło na to zadanie 464 tys. zł, to jednak w nieograniczonym przetargu wybrało na wykonawcę konsorcjum z Gdańska z liderem Optem, który za prawie 700 tys. zł podjął się wykonania zadania i obiecał je sfinalizować do końca sierpnia oraz udzielić gwarancji na pięć lat.
Dopiero na początku sierpnia ogłoszono przetarg na budowę ścieżek rowerowych zapewniających dojazd do kładek na rzece Krzna na ulicach Mickiewicza i Kąpielowej.
Urząd Miasta na tę inwestycję wstępnie przeznaczył prawie 800 tys. zł. W piątek otwarto oferty. Bialskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych zażądało za wykonanie inwestycji 862 tys. zł, a Przedsiębiorstwo Budownictwa Drogowego "Tre-DROM" 884 tys. zł. Do soboty UM nie wybrał zwycięzcy.
W ramach inwestycji obok kładki na przedłużeniu ul. Mickiewicza przewidziano m.in. budowę ścieżki rowerowej o długości 485 m wzdłuż drogi wewnętrznej na terenie ogródków działkowych. Dojazd sięgnie skrzyżowania al. Tysiąclecia z ul. Średnią. Te fragmenty ścieżek mają zostać wybudowane do końca listopada.
