Pan Zbigniew dostrzegł, że na chodniku wyrwana została kostka, a pod nią widniała głęboka dziura. Pewnie przy studzience kanalizacyjnej podczas awarii woda wypłukała piasek i pod betonem utworzyła wolna przestrzeń.
WIĘCEJ INFORMACJI Z BIAŁEJ ZNAJDZIESZ TUTAJ.
– Niezwłocznie umieściłem w otworze trzonek od miotły i zawiesiłem na nim biały worek plastikowy, aby przechodnie omijali to miejsce – powiedział nam pan Zbigniew, znany z prospołecznej postawy.
O tym niebezpiecznym miejscu powiadomiliśmy Straż Miejską. Henryk Nędziak, komendant SM, wysłał patrol na ul. Kąpielową.
– Sprawdziliśmy wskazane miejsce. Zostało ono zgłoszone do Wod-Kan. Obiecano niezwłocznie tym się zająć – powiadomił nas komendant.
Na nasz sygnał zareagowała także Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prasowy UM Biała Podlaska.
– W tym miejscu doszło do awarii sieci. Sprawę monitorują BWiK "Wod-Kan", które zabezpieczą to miejsce – zapewniła rzecznik.
Istotnie, po pewnym czasie "Wod-Kan" zasypał piaskiem niebezpieczny fragment chodnika przy studzience. Zapewne konieczny będzie tam remont części kanalizacji deszczowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.