Stawką będzie awans do rozgrywek centralnych. Gospodarzem meczu finałowego będzie Padwa, chociaż sam mecz nie zostanie rozegrany w Zamościu, tylko w Hali Sportowej Gminnego Ośrodka Sportu w Nieliszu (w obiekcie zamojskiego OSiR-u prowadzone są prace remontowe). Zwycięzca rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim uzyska awans do krajowego PGNiG Pucharu Polski.
- Dla nas to mecz jak każdy inny. Jedziemy przygotowani i zmotywowani. Wielokrotnie graliśmy z Padwą Zamość. Występują tam nasi koledzy, między innymi: Krzysztof Kozłowski czy Karol Małecki, ale wychodząc na boisko sympatie odkładamy na bok. Będziemy walczyć o zwycięstwo - mówi Leon Łazarczyk, 23-letni rozgrywający AZS-u.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.