Kto chodził na mecze bialskich drużyn, znał go i widział na każdym spotkaniu. Mirosław Abramowicz zasnął w Panu.
Pracował jako kierowca w bialskim przedsiębiorstwie. Był kawalerem. W latach 80-tyc był kierownikiem drużyn juniorów Podlasia Biała Podlaska przy Zbigniewie Bartniku oraz Cezarym Stańczuku. W przeszłości był sędzią piłkarskim. Wielokrotnie rozstrzygał spotkania sparingowe ukochanego klubu. Do końca swoich dni wspierał zespół Artura Renkowskiego. Bardzo często gościł na treningach Podlasia.
Ostatnie pożegnanie śp. Mirosława Abramowicza nastąpi w piątek. O godz. 14:00 rozpocznie się wyprowadzenie z Komunalnika. Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona na "Brzeskiej", zaś ciało zostanie złożone w grobie na cmentarzu parafialnym.
Śp. Mirosław Abramowicz (pierwszy z lewej) był wiernym fanem bialskiej piłki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.