reklama
reklama

Wywalczyli trzy medale na zawodach o Puchar Pamięci Żołnierzy Wyklętych ALMMA 55

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: zdj. archiwalne

Wywalczyli trzy medale na zawodach o Puchar Pamięci Żołnierzy Wyklętych ALMMA 55 - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportStart w kolejnych zawodach mogą uznać za bardzo udany reprezentanci klubu Okniński Team Biała Podlaska. Okazuje się, że w ślady za doświadczonymi kolegami z klubu idą młodsi. W trakcie rozgrywanej w ubiegły weekend 55. edycji ALMMA bialscy zawodnicy zdobyli trzy medale.
reklama

W ubiegły weekend w Sochaczewie rozgrywane były zawody w ramach 55. edycji Amatorskiej Ligi MMA. Były to szczególne zmagania, poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych. Bialski klub reprezentowało czterech zawodników, z czego aż trzech stanęło na podium, zdobywając złoto, srebro i brąz.

Sukcesem zawody zakończyły się dla Roberta Ptasińskiego, który wystartował jako junior w kategorii do 62 kg. W trakcie niedzielnego turnieju reprezentant bialskiego klubu stoczył cztery walki w efekcie plasując się na najwyższym stopniu podium.

Dwie pierwsze walki wygrałem przez TKO (Nokaut Techniczny), po czym przeszedłem do półfinału tam spotkałem się Czeczenem, z którym już wcześniej walczyłem dwa razy (raz wygrałem ja, raz on). Wiedziałem, że przeciwnik ma dobre zapasy na szczęście mój trener Łukasz Grochowski przygotował mi świetną taktykę, która sprawdziła się w stu procentach. Nastawił mnie psychicznie i dzięki temu wygrałem na punkty. W finale nie dałem żadnych szans przeciwnikowi zwyciężając też na punkty.

- mówi Robert Ptasiński.

Wygrana w Sochaczewie, to nie jedyny sukces na koncie młodego, ale utytułowanego zawodnika. Całkiem niedawno, bo w listopadzie ubiegłego roku Ptasiński w trakcie rozgrywanych w Żyrardowie zawodów kadetów juniorów i młodzieżowców ALMMA 46 zdobył Mistrzostwo Polski w MMA. Natomiast podczas ostatniego seminarium szkoleniowego w bialskim klubie został nominowany na wyższy stopień z rąk Mirosława Oknińskiego, awansując na niebieski pas w brazylijskim jiu - jitsu. Start w niedzielnym turnieju Robert ocenia wysoko i jest zadowolony z rezultatu. Wyraża również wdzięczność w stosunku do osób, które pomagają w rozwijaniu jego pasji.

Zawody uważam za bardzo udane. Chciałbym podziękować swoim Rodzicom za wsparcie finansowe, bez nich nie mógłbym się rozwijać i jeździć na zawody. Podziękowania należą się także wszystkim z naszego klubu, w którym panuje niesamowita atmosfera. Dziki Wschód!

- dodaje Robert.

Udział w zawodach za udany uznać może również Eliasz Pawlukowski, który zajął drugie miejsce w kategorii ograniczona formuła senior 62 kg. W trakcie turnieju w Sochaczewie zawodnik stoczył trzy pojedynki.

Pierwszą walkę wygrałem na punkty, drugą wygrałem, dlatego że przeciwnik nieczysto walczył. Uderzył mnie dwa razy w twarz w parterze, a tak nie można i sędzia szybko zareagował. W rezultacie zwycięstwo odniosłem ja. Walka finałowa nie trwała zbyt długo ponieważ przeciwnik miał ogromne doświadczenie poddał mnie w szybki sposób i w dobrym stylu przez duszenie anakondą. Jestem bardzo zadowolony z drugiego miejsca, ponieważ to dopiero moje drugie zawody, na pierwszych odniosłem porażkę już w pierwszej walce.

- stwierdza Eliasz Pawlukowski.

Bardzo dobry wynik odnotował także Adrian Zaniewicz, który wystartował w formule Junior 80 kg. W trakcie turnieju stoczył trzy walki z czego dwie wygrał, zajmując III miejsce. Reprezentant bialskiego klubu podkreśla, że mimo amatorskiego charakteru turnieju, zawody rozgrywały się na wysokim poziomie.

Przegrałem drugą walkę (półfinałową) na punkty w wyrównanym pojedynku. Przegrałem z doświadczonym zawodnikiem mającym za sobą ponad dwadzieścia walk. Myślę, że do wygranej zabrakło mi doświadczenia, które posiadał mój przeciwnik. Dwa pozostałe pojedynki także nie należały do lekkich, każdy chciał wygrać, dlatego walki nie byłe łatwe i kosztowały mnie dużo wysiłku i zdrowia. Podczas turnieju w Sochaczewie zdobyłem cenne doświadczenie, które myślę że zaowocuje w przyszłości.

- podkreśla Adrian Zaniewicz.

Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama