Dlaczego wyjątkowy? Urodziny obchodził prezes Piotr Dawidziuk. Dzień po nim "trzydziestka" strzeliła trenerowi Mateuszowi Kacikowi, zaś w dniu spotkania "czterdziestka" Tomaszowi Tuttasowi. Popularny "Hans" zdobył swojego szóstego gola w sezonie, kończąc głową dośrodkowanie Tomasza Stankiewicza. Ten otworzył wynik spotkania po rzucie rożnym i najlepszym zachowaniu w polu karnym.
Podwyższył Jakub Magier. Najlepszy barber w Białej Podlaskiej i okolicy uderzył w "okienku" po odbitej piłce przez Krzysztofa Stężałę i prostopadłym zagraniu Dawida Hawryluka i strzale Adama Wiraszki.
Goście po chwili zmniejszyli straty. Mateusz Kapitan wykorzystał błąd obrońcy, odzyskał piłkę i uderzył po długim rogu Damiana Kaczmarka. Unia zdołała zdobyć drugiego gola po akcji Kacpra Arenta i finalizacji z bliska Sebastiana Koczkodaja. - Pozostaje niedosyt, bo mogliśmy wywalczyć punkt. Ponownie wracamy z Piszczaca z jednobramkową porażką - mówi Artur Dadasiewicz, opiekun Unii.
- Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Po przerwie było słabiej. Najważniejsze, że mamy kolejne zwycięstwo. Druga część była nieprzyjemna dla oka. Charakteryzowała się dużą ilością błędów, fauli, walki - dodaje Mateusz Kacik.
Lutnia Piszczac - Unia Żabików 3:2 (3:1)
Bramki: Stankiewicz 9', Magier 15', Tuttas 36' - Kapitan 16', Koczkodaj 58'.
Lutnia: Kaczmarek - Stankiewicz, Chalimoniuk (50' Dobosz), Kuczyński, Hołownia, Giś, Hawryluk, Magier, Cyrankiewicz (65' Felczak), Wiraszka, Tuttas.
Unia: Stężała - Pawelec, Pliszka, Palica (21' Kot), Bednarczyk, Kozłowski, Garbacik, Koczkodaj, Sadowski, Arent, Kapitan.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.