- Przy prowadzeniu różnicą trzech goli wkradło się rozluźnienie i o mały włos nie zapłaciliśmy stratą punktów. Takich meczów, gdzie decyduje zaangażowanie, a nie umiejętności, będzie dużo. Najważniejsze, że mamy zwycięstwo - mówi opiekun Sielczyka.
Agrosport nadal zajmuje ostatnie miejsce. W przerwie między rundami Ryszarda Nogaczewskiego zmienił Daniel Nogaczewski, czyli syn zastąpił ojca na stanowisku trenera. - Gra napawa optymizmem. Widać zmianę i wolę walki. Byliśmy bardzo nieskuteczni. Jestem zadowolony z każdego zawodnika i jestem przekonany, że wyniki przyjdą i awansujemy w tabeli - mówi nowy trener zespołu z Leśnej Podlaskiej.
Agrosport Leśna Podlaska - Red Sielczyk 2:3 (0:2)
Bramki: Samociuk 57`, 69` - B. Pastuszewski 31` (k), Stelmaszuk 36`, Z. Pastuszewski 53`.
Agrosport: Mielczarek - Bogusz (71` Grabiec), Goć, Niedźwiedź, Jankiewicz (66` Celiński), Samociuk, Iczkowski (80` Dudek), K. Romaniuk (77` Ledworuch), Fąfara, Krasucki, Laszuk (62` Pokorzyński).
Red Sielczyk: Panasiuk - T. Dorosz (70` Sawczuk), M. Dorosz, Tymoszuk, K. Szydłowski, G. Maliszewski, M. Stelmaszuk, A. Szydłowski, B. Pastuszewski, J. Dorosz, Z. Pastuszewski (60` Ł. Musiał).
