Jedyny gol padł w 85. minucie po stałym fragmencie gry. Wiktora Krasowskiego oraz defensywę zaskoczył Krystian Bociek i głową wykończył rzut rożny. - Spotkaliśmy się z zespołem, który w mojej ocenie jest jednym z faworytów do wygrania tej ligi. Mieliśmy plan na ten mecz i w pierwszej połowie dobrze go realizowaliśmy. Po przerwie wyglądało to trochę gorzej. Przed zmianą stron mogliśmy pokusić się nawet o dwie bramki. Niestety, podejmowaliśmy złe decyzje - mówi Tomasz Buraczewski.
- W tym meczu ewidentnie zabrakło nam ostatniego podania i podejmowania lepszych decyzji w dogodnych sytuacjach pod bramką przeciwnika. Chłopakom należą się duże brawa za walkę i serce pozostawione na boisku. Teraz mamy tydzień czasu, żeby przygotować się do wyjazdowego starcia ze Stalą Mielec. Mam nadzieję, że zagramy tam dobry mecz i wrócimy do Białej Podlaskiej z pierwszym w tym sezonie kompletem punktów - mówi Kamil Bartoszuk, asystent Buraczewskiego.
Szkoleniowiec podkreśla, że jego podopieczni spisali się pozytywnie. - Musimy poprawić koncentrację w kluczowych momentach. Wcześniej nie zdarzało się nam tracić goli w końcówkach. Teraz tak się stało. Porażkę przyjęliśmy z pokorą. Dziękuję chłopcom za serce, które zostawili na boisku. Przed nami wyjazd do Mielca i postaramy się o dużo lepszy wynik - dodaje Buraczewski.
TOP-54 Biała Podlaska - Cracovia Kraków 0:1 (0:0)
Bramka: Bociek 85`.
TOP-54: Krasowski - Szabaciuk, (86` Kowalewicz), Warda, Chalimoniuk, Opolski - Olszewski, Kobyliński (50` Bahonko), Mierzwiński, (43` Rożen), Dybowski (55` Ramotowski), Kurowski (65` Kulikowski) - Golba (86` Furman).
CLJ U-17
WYNIKI 2. KOLEJKI
TOP-54 - Cracovia 0:1
Podgórze - BKS
Karpaty - Wisła 2:1
Korona - Stal 4:2