Przed tygodniem bialczanie przegrali 1:2 w derbach z Orlętami w Radzyniu Podlaskim. - Nie ma co do tego wracać. To już historia. Zaliczyliśmy słaby występ. Skupiamy się na sobocie - mówi Maciej Wojczuk.
Kapitan Podlasia przyznaje, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym. - Chcielibyśmy przełamania u siebie. Zagramy ponownie przed własną publicznością. Marzymy, by trzy punkty zostały w Białej Podlaskiej - dodaje.
Rywale to czołówka ligi. Stal przed tygodniem przegrała 0:1 z Podhalem Nowy Targ. "Stalówka" obecnie zajmuje piąte miejsce. Ma na koncie 22 punkty. Podlasie jest dwunaste z dorobkiem 15 "oczek".
Podopieczni Renkowskiego mogą zagrać w poważnym osłabieniu. Za kartki muszą pauzować: Arkadiusz Kot i Tomasz Andrzejuk. - Mój występ jest niepewny - kończy kapitan Podlasia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.