- Mieliśmy ostatni trening. Później posiedzieliśmy w szatni. Zjedliśmy pizzę i wypiliśmy po napoju z pianką. Poszliśmy na ruiny stadionu. Dobrze, że było gdzie usiąść, bo trybuna pod dachem jeszcze istnieje. Był czas na rozmowy, wspomnienia - mówi Sałański.
Piłkarze Podlasia dostali wolne. Na pierwszych zajęciach spotkają się 8 lipca. - W planach mamy pięć sparingów. Zmierzymy się z: Huraganem Międzyrzec Podlaski, Orlętami Łuków, Avią Świdnik, Chełmianką Chełm i Lewartem Lubartów - dodaje.