Bialczanie od pierwszych chwil byli zespołem zdecydowanie lepszym. Po kwadransie wygrywali 8:3 i właśnie z przewagą pięciu goli schodzili również na przerwę. Po zmianie stron ambitnie grający goście próbowali nawiązać równorzędną walkę i chwile rozluźnienia w naszych szeregach niemal przyniosły oczekiwany skutek. Po trafieniu Dawida Skoczylasa przewaga podopiecznych Dmitrija Tichona stopniała zaledwie do dwóch goli.
Nasi szczypiorniści wrzucili drugi bieg i zaczęli "odjeżdżać" przeciwnikom. Dość powiedzieć, że do końca spotkania zdobyli 13 bramek przy czterech MTS-u. Ozdobą spotkania była akcja Krzysztofa Kozłowskiego i Norberta Maksymczuka. Pierwszy z nich rzucił piłkę przez całe boisko, a leworęczny skrzydłowy złapał ją w powietrzu i rzucił gola. Warto wspomnieć o świetnej postawie bramkarza AZS-u, który wielokrotnie bronił w, wydawałoby się, beznadziejnych sytuacjach.
- Wiedzieliśmy, że ekipa z Chrzanowa w tym sezonie nie wygrała żadnego meczu i przyjechali do nas udowodnić wszystkim, że pozycja z zeszłego sezonu nie była przypadkowa. Liczyli na sprawienie sensacji. Byliśmy na to przygotowani i już od pierwszych minut pokazaliśmy im, kto tutaj rządzi. Graliśmy twardo w obronie i wyprowadzaliśmy szybkie kontry oraz pokazaliśmy ułożoną grę w ataku pozycyjnym - mówi Michał Bekisz.
Rozgrywający AZS-u przyznaje, że te składowe były kluczem do zwycięstwa. - Cała drużyna zagrała super zawody, począwszy od bramkarza po każdego zawodnika z pola. Byliśmy jednością i każdy siebie wspierał. Uważam, że zagraliśmy bardzo dobry mecz - dodaje.
Nie było "napinki"
Szkoleniowcy zdawali sobie sprawę, że rywal nie będzie wielce wymagający i tylko z wysokości trybuny spotkanie oglądał Łukasz Kandora. Dopiero po przerwie na boisku zameldowali się: Marcin Stefaniec oraz Patryk Niedzielenko, którzy ostatnio narzekali na zdrowie.
AZS AWF Biała Podlaska - MTS Chrzanów 34:24 (14:9)
AZS AWF: Kozłowski, Adamiuk, Sętowski - Maksymczuk 2, Łazarczyk 3, Urbaniak 6, Ziółkowski 4, Nowicki 2, Niedzielenko 1, Stefaniec, Mazur 4, Kozycz 3, Bekisz 5, Banaś 4.
MTS Chrzanów: Rolewicz, Górkowski, Małodobry - Danysz, Węgrzyn 1, Put 2, Madeja 2, Rola 6, Skoczylas 3, Olszewik, Krasucki, Orlicki, Danysz 2, Stroński 2, Romian 5.
Upomnienia: Kozycz, Bekisz - Romian.
Kary: 6 min. (Banaś x2, Łazarczyk) - 12 min. (Romian x3, Danysz x2, Skoczylas).
Czerwona kartka: Romian 53`, z gradacji kar.
Sędziowali: Gruszczyński, Żak (obaj Warszawa).
Widzów: 580.
I LIGA
WYNIKI 4. KOLEJKI
AZS AWF - Chrzanów 34:24
SMS Kielce - Legion. 22:29
Końskie - Orlen II 32:29
Czuwaj - KSZO 34:28
Padwa - Azoty II 41:26
AZS UJK - AZS UW 22:21
L.p. | Nazwa zespołu | Mecze | Punkty | Bramki |
1 | Padwa Zamość | 4 | 12 | 136:98 |
2 | KPR Legionowo | 3 | 9 | 96:81 |
3 | AZS AWF Biała Podl. | 3 | 9 | 88:74 |
4 | Czuwaj Przemyśl | 3 | 9 | 97:84 |
5 | AZS UJK Kielce | 4 | 6 | 120:112 |
6 | AZS UW Warszawa | 4 | 6 | 119:113 |
7 | KSSPR Końskie | 3 | 6 | 89:87 |
8 | Orlen Wisła II Płock | 4 | 3 | 104:109 |
9 | KSZO Ostrowiec Św. | 4 | 3 | 115:123 |
10 | SMS ZPRP Kielce | 4 | 3 | 98:117 |
11 | MTS Chrzanów | 4 | 0 | 103:125 |
12 | Azoty II Puławy | 4 | 0 | 112:154 |