- Mieliśmy przedświąteczna wycieczkę. Informację o problemach dostaliśmy praktycznie w momencie wjazdu do Rzeszowa. Nagła zmieniła się sytuacja pogodowa i mimo wysiłku gospodarzy w takich warunkach nie było sensu ryzykować zdrowia zawodników - mówi Miłosz Storto.
Przyjedzie Wisła
Najbliższy mecz odbędzie się 15 kwietnia.
Bialczanie w samo południe rozpoczną mecz z Wisłą Kraków. 6 kwietnia "Biała Gwiazda" pokonała 2:1 Stal Rzeszów po golach Filipa Kowalskiego z rzutu karnego i Szymona Kawały. Jesienny bój skończył się porażką 0:2 naszej ekipy. Nasi muszą zacząć punktować. Właśnie znaleźli się w strefie spadkowej.
Komentarze (0)