Już do przerwy było niemal pewne, że punkty zdobędą gracze Krzysztofa Lipki. Spotkanie zaczęło się źle, bo od czterech trafień miejscowych. Dwa razy do siatki trafił bialczanin i wychowanek Sławomira Bodasińskiego i UKS-u Kraszak - Rafał Ciok. 33-letni rozgrywający tylko w pierwszej połowie zdobył sześć goli, walnie przyczyniając się do wysokiego prowadzenia.
Po zmianie stron podopieczni Dmitrija Tichona próbowali zbliżyć się do przeciwników, lecz bez efektu. Na nic zdały się indywidualne popisy strzeleckie Marcina Stefańca i Michała Bekisza. Pierwszy zdobył 11 bramek, zaś gracz wypożyczony z KPR-u o jedną mniej. Przeciwnicy odnieśli pewne zwycięstwo, która dało im przodownictwo w tabeli.
KPR Legionowo - AZS AWF Biała Podlaska 35:28 (17:11)
KPR Legionowo: Węgrzyn - Filipowicz 5, Suliński 1, E. Bielawski 1, Fąfara 8, J. Bielawski, Wołowiec 5, Chabior 2, Olkowski 6, Ciok 7, Szałkucki.
AZS AWF: Adamiuk, Kozłowski - Maksymczuk 1, Urbaniak 1, Ziółkowiski, Nowicki, Niedzielenko 3, Stefaniec 11, Mazur, Kozycz, Bekisz 10, Banaś 1, Kandora 1.
Upomnienia: Chabior, Ciok, Fąfara - Kandora, Nowicki, Niedzielenko.
Kary: 14 min (Ciok x 3, Fąfara x 2, Suliński, Wołowiec) - 12 min (Bekisz x 2, Banaś, Kandora, Nowicki, Urbaniak).
Sędziowali: Dąbrowski, Staniek (Kielce).
Widzów: 800.