ROZMOWA Z Arturem Renkowskim, trenerem Podlasia Biała Podlaska
By uplasować się za kandydatami do awansu
Jesteście gotowi na ligę?
- To, czy jesteśmy gotowi, zweryfikuje liga. Wszystkie dobre słowa o tym, co poprawiliśmy w naszej grze i na jakim polu zrobiliśmy progres, mogą być zapomniane w momencie, gdy nie wygramy z Sokołem Sieniawa. Pracowaliśmy nad wieloma elementami i scenariuszami, jakie mogą nas spotkać w trakcie meczów, natomiast to jest piłka, a w niej może wydarzyć się wiele niespodziewanych sytuacji w trakcie jednego spotkania.
Takiego okresu przygotowawczego nie było. Tylu kontuzji. Z czego to się wzięło?
- Powodów było kilka. Niektórzy odnosili urazy mechaniczne przez kontakt z innym zawodnikiem, na co za bardzo nie ma się wpływu, bo piłka to sport kontaktowy. Była grupa zawodników, która pauzowała przez przeciążenia, bo trenujemy mocno i intensywnie, natomiast byli również gracze, którzy mieli kontuzje mięśniowe i tutaj wytłumaczenia już nie ma i można mieć uwagi co do prowadzenia się i profesjonalizmu w niektórych przypadkach.
Z którego miejsca będziesz zadowolony na koniec sezonu?
- Oceniając wynik, trzeba brać pod uwagę okoliczności, jakie będą miały miejsce w tej rundzie. Czy będziemy mieli kontuzje w drużynie; jak będą prezentowały się inne drużyny. Stać nas na pewno na wyższe miejsca niż te, które zajęliśmy ostatecznie po ostatnim spotkaniu na jesieni. Będziemy celowali w to, żeby uplasować się za kandydatami do awansu.
Ruchy kadrowe...
- Mała ilość ruchów kadrowych oznacza, że wierzymy w zawodników, których mamy w kadrze i w to, że udźwigną oczekiwania, jakie sami sobie stawiamy.
Sebastian Krawczyk...
- Z pewnością wniesie atuty, które są niezbędne na pozycję środkowego obrońcy w naszej grze.
Ezana Kahsay...
- Ma odpowiedni profil do tego, jakie zasady ma u nas napastnik i już od początku dobrze wpasował się do drużyny. Niestety odniósł uraz, ale czas szybko płynie i już niedługo wróci do treningów zespołowych. Rywalizacja z przodu będzie o wiele większa i cięższa niż w poprzedniej rundzie, bo trzeba pamiętać, że znaczną część rundy jesiennej stracili: Damian Lepiarz i Jarosław Kosieradzki, a teraz będą do naszej dyspozycji. Dodając do tego Mateusza Wyjadłowskiego, Kacpra Jakóbczyka, Macieja Kurowskiego i Kuby Kobylińskiego - rywalizacja w ataku powinna być spora.
Sokół Sieniawa...
- W naszym przeciwniku zaszło sporo zmian w zimowym okresie przygotowawczym. Jesteśmy przygotowani na to, że nasz przeciwnik może zagrać w dwóch ustawieniach: 4-3-3 i 4-4-2. Sokół, aby gonić rywali nad sobą w ligowej tabeli, musi grać odważnie i szukać trzech punktów w każdym spotkaniu, dlatego z pewnością przyjedzie do nas zmotywowany i zorganizowany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.