Bohaterem został Norbert Ramotowski, który zrobił sobie prezent na 21. urodziny, zdobywając gola na wagę trzech punktów. Napastnik Lutnii dostał piłkę za plecy obrońców od Dawida Hawryluka, wywalczył pozycję i huknął lewą nogą przy słupku. Dla "Ramy" to dziesiąty gol w sezonie.
- Byliśmy lepszym zespołem. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Zasłużyliśmy na więcej niż jedną bramkę - mówi Mateusz Kacik, trener zespołu z Piszczaca.
- Gospodarze wygrali zasłużenie. Chcę pochwalić swój zespół za walkę, determinację. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy sprawić niespodziankę - dodaje Edmund Koperwas, opiekun Orląt II.
ZOBACZ TAKŻE: Lider mieszka w Piszczacu (zdjęcia)
Lutnia Piszczac - Orlęta II Radzyń Podlaski 1:0 (1:0)
Bramka: Ramotowski 29'.
Lutnia: Kasperek (80' Mućko) - Felczak (46' Dobosz), Chalimoniuk (85' Szabat), Stankiewicz, Hołownia, Giś, Hawryluk, Magier (46' Goździołko), Wiraszka (25' Kuczyński), Ramotowski, Fronczek (72' B. Kacik).
Orlęta II: Sikora (72' Węgrzyn) - Migal, Paszkowski, Wrona, Aleksandrowicz, Golec, Wardziak, Chudek, Bożym (82' Głowniak), Mitura, Wołek (77' Buriachok).
Chcą wygrać ligę
Na kolejkę przed końcem sezonu Lutnia jest liderem.
- Przed nami wymagające Orlęta Łuków. Mamy dobrą atmosferę w zespole. Chcemy po raz drugi wygrać ligę. Jedziemy po punkty - zapewnia szkoleniowiec Lutnii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.