Z lewej strony Przemysław Skrodziuk obsłużył podaniem Jakuba Magiera, a ten minął Karola Stańczuka i dopełnił formalności. - Każda bramka to fajne uczucie. Przyjemnie było znowu zagrać na obiekcie, na którym wybiegałem całe dzieciństwo, a do tego mogłem dołożyć tego zwycięskiego gola - mówi popularny "Mały". W kolejnych fragmentach bramki nie padły, jednak akcji podbramkowych było sporo. Trzykrotnie Łukasz Biegajło znalazł się w sytuacji sam na sam, lecz trafił w bramkarza, zaś Mateuszowi Zaciurze zabrakło precyzji po dośrodkowaniu Damiana Artymiuka. Po stronie gospodarzy o lepszą decyzję ze strzałem mógł pokusić się Adam Czemierowski.
TOP przeciwko TOP-u
Spotkanie było istnymi derbami. W ekipie z Piszczaca na placu gry pojawiło się aż dziewięciu graczy, którzy grali w drużynach młodzieżowych klubu z Białej Podlaskiej. Gdyby do tego towarzystwa dodać Tomasza Kaliszuka i Roberta Kijorę, byłaby pełna "jedenastka".
Z tego pieca będzie chleb
- Było widać, że spotyka się drużyna seniorów z juniorami. Na ten moment dysponujemy większą siłą fizyczną i doświadczeniem. Wystąpiliśmy w składzie nieco rezerwowym. Dałem szansę tym, którzy grają mało, albo wcale. Cieszy występ naszych zdolnych wychowanków: Sebastiana Mikocewicza i Szymona Chreścionko. Z tego pieca będzie chleb - mówi Michał Kwiecień, szkoleniowiec Lutnii.
Pożyteczna jednostka
- My również mieliśmy okazję przyjrzeć się zawodnikom, którzy w Centralnej Lidze Juniorów najczęściej siadają na ławce. Dla nas najważniejsza jest liga. Fajnie, gdybyśmy przeszli Lutnię, ale nie udało się i nie robimy tragedii. To była pożyteczna jednostka - dodaje Piotr Ciejak, asystent Miłosza Storto.
AP TOP-54 Biała Podl. - Lutnia Piszczac 0:1 (0:1)
Bramka: Magier 24`.
AP TOP-54: Stańczuk (46` Bierdziński) - K. Kobyliński, Olichwirowicz, Stalewski (46` Pyrka), Panasiuk, Pastuszewski (46` Paluch), Wieliczuk (60` Stanisławek), Oleksiuk, Cąkała (70` Czemierowski), Oleszczuk (80` Jrzynka), Makaruk (70` Andrzejuk).
Lutnia: Płodowski - Mikocewicz, Kurowski, Celiński (60` Żuber), Czechowski (55` B. Kaliszuk), R. Andrzejuk, Kulicki, Magier (55` Zaciura), Skrodziuk, Chreścionko (50` Artymiuk), Biegajło.
Żółta kartka: Magier.
Sędziował: Gąsiorowski (Biała Podlaska).
Granica Terespol - Niwa Łomazy 4:3 (2:0, pd. 1:0)
Bramki: Roślik 30`, 90+2`, 103` Leszczyński 45` - Malewicz 54`, 87`, Łukaszuk 72`.
Granica: Bodo - Pietrusik (46` M. Lewczuk), P. Lewczuk, Pawluczuk, Śreniawski, Leszczyński, Trzaskalski, Ł. Trochimiuk (46` A. Trochimiuk, 91` Poczynajło), Roślik, Demczuk (79` Mackiewicz), Gregoruk.
Niwa: Chomiuk - Lewkowicz, Staszczuk, Polubiec, Kozakiewicz, Borysiuk, Maksymiuk, Łukaszuk, Malewicz, Mroczkowski, J. Mielnik. Ponadto grali: Bojarczuk, Bujnik, Niczyporuk, Artymiuk.
Start Gózd - Grom Kąkolewnica 1:5 (1:2)
Bramki: Ambroziak 23` - Wysokiński 6`, 75`, Sierpień 20`, 51`, 61`.
Start: M. Świętochowski - M. Cizio, D. Kępka, Gajowniczek (65` Komorniak), Wardak (20` Barszcz), K. Chojecki, P. Chojecki, Ambroziak, T. Burdach (60` Rosłoń), Lasota (65` Kuciński), Skwarek.
Grom: Sokołowski (46` Karaś) - Sokół, Mitura, Kosel, Jędruchniewicz, Garbacik (46` Wajszczuk), Kanatek (46` Olszewski), Zieliński, Chromik, Sierpień (63` Wołek), Wysokiński.
WYNIKI 1/8 FINAŁU
- ŁKS Łazy - Orzeł Czemierniki 6:1
- Bad Boys Zastawie - Unia Krzywda 2:4
- Sokół Adamów - Orlęta Łuków 3:1
- TOP-54 Biała Podl. - Lutnia Piszczac 0:1
- Granica Terespol - Niwa Łomazy 4:3
- Start Gózd - Grom Kąkolewnica 1:5
- LZS Dobryń - Podlasie Biała Podl. 2:6
- Orlęta Radzyń Podl. - termin wolny