ROZMOWA Z Mateuszem Podstolakiem, kapitanem Podlasia Biała Podlaska
Gola dla mojej Karoliny
Komu dedykujesz trafienie?
- A to ciekawe. Nie miałem nigdy takiej okazji, więc dedykuję go mojej drugiej połówce Karolinie.
Jak podsumujesz spotkanie?
- Bardzo cieszymy się z kolejnego zwycięstwa. Wiemy, ile znaczą mecze z Chełmianką dla naszych kibiców. Wydaje mi się, że poza krótkimi fragmentami, mieliśmy to spotkanie pod kontrolą i nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele.
Pierwsza połowa to takie flaki z olejem...
- Pełna zgoda. Pierwsza połowa była bardzo spokojna z obu stron. Pewnie było to spowodowane tym, że nikt nie chciał się za bardzo otworzyć, zaryzykować, żeby nie stracić pierwszej bramki. W przerwie uczulaliśmy się, że może to być mecz do jednej bramki i tak się też stało.
Przed Wami Unia Tarnów...
- Mamy kilka dni odpoczynku i w niedzielę kolejne spotkanie. Przed meczem jeszcze nigdy nikt nie wygrał. Robimy swoją robotę, spokojnie przygotowujemy się jak do każdego innego przeciwnika i będziemy chcieli zgarnąć kolejne trzy punkty.
Uda się?
- Po to wyjdziemy na boisko.
Komentarze (0)