Lepiej zaczęli gospodarze. Karol Twardowski za trzecią próbą pokonał Rafała Misztala. W 11 minucie miał dobrą okazję, ale górą był golkiper Podlasie. 120 sekund później wpadł w ramiona kolegów, celnie główkując po rzucie rożnym. Biało-zieloni szybko mogli wyrównać. Po centrze z wolnego Marcina Pigiela, tuż nad bramką główkował Damian Lepiarz. Po chwili strzał Wiktora Niewiarowskiego sprawił wiele problemów bramkarzowi miejscowych.
W 25 minucie na tablicy pojawił się remis. Niewiarowski dośrodkował z rzutu wolnego z lewej strony boiska, a wbiegający Arkadiusz Kot głową celnie sfinalizował akcję. Dla 28-latka to druga bramka w tym sezonie. "Kociak" po trafieniu zabrał piłkę z siatki i postawił ją na środku boiska, dając sygnał, iż on wraz z kolegami chcą walczyć o pełną pulę.
Taka mała wpadka
|Spiker spotkania Sokoła z Podlasiem błędnie wyczytał autora gola na 1:1. Według niego do siatki trafił Marcin Pigiel. W miarę szybko zorientował się i minucie oznajmił, iż bramkę zdobył Arkadiusz Kot.
Sokół Sieniawa - Podlasie Biała Podlaska
Bramki: Twardowski 13` - Kot 25`.
Komentarze (0)