Podlasie w miniony weekend wygrał 3:2 z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Trafienia zaliczyli: Mariusz Chmielewski, Kamil Kocoł i Gabriel Mierzwiński. Z kolei Wólczanka poradziła sobie w Świdniku. Krzysztof Pietluch i spółka wygrali 4:2. Właśnie ten zawodnik zdobył pierwszą bramkę, dwa trafienia dołożył Kacper Durda, a jednego gola zaliczył Kamil Matofij.
Bialczanie mają na koncie 6 punktów, podobnie jak Wólczanka. - Plan na ten mecz jest oczywisty. Chcemy zgarnąć trzy punkty z trudnego terenu. Rywale pokazali w Świdniku na co ich stać. Z drugiej strony niczego się nie boimy i pojedziemy do Wólki Pełkińskiej po triumf. Wygrana z KSZO dodała nam pewności siebie. Pokazaliśmy, że możemy rywalizować z każdym w tej lidze - mówi Kacper Dmitruk.
Popularny "Kapi" przyznaje, że nawet w przypadku porażki, nie zmienią się plany. - Chcemy w każdym meczu walczyć o punkty. O wygranej może zdecydować dyspozycja dnia. Wierzę w naszą stabilną obronę, grę do końca oraz realizację założeń taktycznych - dodaje.