Zaczęło się źle. Goście objęli prowadzenie. Błażej Radwanek wepchnął piłkę w ogromnym zamieszaniu po rzucie rożnym. Bialczanie musieli gonić wynik. Dobrą okazję miał Michał Pokora, ale strzał 19-latka zdołał obronić o rok młodszy Szymon Brańczyk. Goście prowadzili przez niespełna kwadrans. W 33 minucie Tomasz Andrzejuk uruchomił Piotra Cichockiego, a ten trafił do siatki. Jeśli już piszemy o młodzieży to warto wspomnieć o bardziej doświadczonych graczach. Dobrą okazję dla gości miał Jakub Bąk. 31-latek, który w CV ma występy w Koronie Kielce czy Pogoni Szczecin w Ekstraklasie próbował zaskoczyć Rafała Misztala, ale 40-letni bramkarz Podlasia nie dał się zaskoczyć.
ZOBACZ TAKŻE: Kibice na meczu Podlasia (zdjęcia)
Osiem minut po przerwie Podlasie wygrywało. Premierowego gola w III lidze zdobył Pokora. Napastnik, który trafił do bialskiego zespołu po rozpoczęciu sezonu z Korony II Kielce pokazał, że jest cwany. - Bramkę zawdzięczam swojemu sprytowi i ustawieniu się oraz inteligencji boiskowej. Widziałem, że piłka zrobi kozioł, a obrońca jest dosyć wysoko ustawiony. Nie walczyłem z obrońcą o futbolówkę. Schowałem się za jego plecami i wyszedłem sam na sam z bramkarzem. Pokonałem mocnym strzałem przy bliższym słupku - opisuje trafienie autor bramki.
Pokora mógł pokusić się o drugie trafienie, ale tym razem obrońcy byli bardziej czujni. Po kwadransie Misztala próbował zaskoczyć Michał Stachera, ale golkiper gospodarzy udowodnił, że zna się na swoim fachu. Podlasie mogło podwyższyć po zagraniu Dmytro Avdieieva i uderzeniu Michała Opalskiego, ale jego próba odbiła się od słupka.
W samej końcówce nasi mogli postawić kropkę nad "i", jednak Jarosław Kosieradzki przestrzelił w bardzo dobrej sytuacji, a Kacper Jakóbczyk nie zdołał wykorzystać sytuacji sam na sam z bramkarzem przeciwników. "Jaro" miał okazję w doliczonym czasie gry, ale jego strzał z ostrego kąta okazał się chybiony.
Kolejny problem
Dosłownie chwilę zagrał Dominik Maluga.
Zawodnik pozyskany ze Staru Starachowice musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Dołączył do grona tych, którzy nie są w tym momencie do grania. Z Wiślanami nie mogli wystąpić: Marcin Pigiel, Konrad Handzlik, Maksym Gorżuj oraz Paweł Lipiec.
Podlasie Biała Podlaska - Wiślanie Skawina 2:1 (1:1)
Bramki: Cichocki 33`, Pokora 53` - Radwanek 20`.
Podlasie: Misztal - Krawczyk, Podstolak, Avdieiev, Maluga (6` Kamiński), Orzechowski (84` Jakóbczyk), Andrzejuk, Kaczyński (84` Kozłowski), Opalski, Pokora (60` Lepiarz), Cichocki (60` Kosieradzki).
Wiślanie: Brańczyk - Bociek, Krasuski (80` Żurek), Morawski, Wiśniewski, Bąk, Kołodziej, Gądek (71` Kolec), Dynarek (71` Ożóg), Stachera, Radwanek (40` Cholewa).
Żółte kartki: Cichocki, Avdieiev, Kaczyński - Gądek, Morawski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.