reklama
reklama

Podlasie - Sokół. Renkowski: Musimy stać się bardziej wyrachowani i przekuwać dobre fragmenty naszej gry na bramki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Gerard Maksymiuk

Podlasie - Sokół. Renkowski: Musimy stać się bardziej wyrachowani i przekuwać dobre fragmenty naszej gry na bramki - Zdjęcie główne

foto Gerard Maksymiuk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze z Białej Podlaskiej już dzisiaj o godz. 18:00 rozpoczną spotkanie z Sokołem Sieniawa.
reklama

Bialczanie przed tygodniem ograli 2:1 Wisłę Sandomierz. Dwa trafienia zaliczył Marcin Pigiel. - Mecze z drużynami z dołu tabeli są podchwytliwe i nie można dawać przeciwnikom wiary w to, że mogą sprawić niespodziankę. My daliśmy takie momenty, ale bardzo dobrze na nie reagowaliśmy, bo po bramce dla przeciwników nasza gra zaczęła wyglądać o wiele lepiej i efektem był szybki gol. Ciężko było mówić o dobrej i płynnej grze na takiej murawie. W Sandomierzu najważniejsze były trzy punkty, a liczę, że lepszą grę i zwycięską zobaczymy w najbliższym spotkaniu - mówi Artur Renkowski.

Jak zapewnia szkoleniowiec Podlasia, Sokół Sieniawa to nieprzypadkowy zespół, który był rewelacją początku sezonu. - Co prawda bez większych indywidualności, ale bardzo zorganizowana jako drużyna i bardzo dobrze kompaktowo pracująca w obronie, którą może być ciężko złamać. W ofensywie są ekipą, która ma swój pomysł, stosuje wiele rotacji, co będziemy musieli zneutralizować - dodaje.

reklama

Renkowski nie będzie mógł skorzystać z dwóch zawodników. Jakub Furman leczy uraz, zaś Karol Domański jest po operacji więzadeł krzyżowych. - Pozostali trenowali przez cały tydzień na pełnych obrotach - mówi.

Renkowski przekonuje, że dla Podlasia nie ma różnicy, czy gra z drużyną z góry tabeli czy z dołu. - Na każde spotkanie wychodzimy z myślą o zwycięstwie. Ostatnie mecze pokazują, jak ważną umiejętnością jest przetrwanie słabszych momentów w trakcie starcia. Z Łagowem i KSZO przeciwnicy mieli mało dobrych momentów, a jednak traciliśmy w nich bramki, sami nie wykorzystując okresów gry, w których wyglądaliśmy lepiej. Z Wisłą Sandomierz wytrzymaliśmy ciężki fragment meczu i wygraliśmy. Musimy stać się bardziej wyrachowani i przekuwać dobre fragmenty naszej gry na bramki - kończy 24-latek.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama