Klub postanowił w szczególny sposób podziękować za wierne i pełne pasji kibicowanie, doceniając jedną z młodszych sympatyczek zespołu oraz jej rodzinę.
Rodzice małej Lenki Laszuk otrzymali rodzinny karnet na mecze ligowe rundy wiosennej sezonu 2025/2026. Z kolei sama Lenka została obdarowana wyjątkowym, mikołajkowym prezentem, który sprawił jej ogromną radość i był miłym akcentem świątecznym podczas piłkarskiego wydarzenia.
Historia Lenki jest doskonale znana kibicom Podlasia. W niedalekiej przeszłości odbyła się zbiórka środków na rzecz dziewczynki, która jak podkreślają przedstawiciele klubu zakochała się w Podlasiu Biała Podlaska już od pierwszego meczu. Jej obecność na trybunach i szczery entuzjazm stały się symbolem tego, jak piłka nożna potrafi łączyć ludzi i budować prawdziwą wspólnotę.
Gest klubu pokazuje, że Podlasie Biała Podlaska to nie tylko rywalizacja sportowa, ale także troska o kibiców i budowanie relacji opartych na wzajemnym wsparciu. Takie chwile sprawiają, że stadion staje się miejscem nie tylko sportowych zmagań, lecz także ludzkiej życzliwości i solidarności.
W marcu 2023 roku podczas spotkania Podlasia z Chełmianką były bramkarz Podlasia - Michał Krukowski wraz z dwiema niewiastami zbierali środki na leczenie, rehabilitację Lenki Laszuk.
W przerwie meczu 4-latka wraz z rodzicami pojawiła się na płycie boiska. Roman Laszuk przeprowadził licytację piłki z podpisami zawodników, którzy zagrali w meczu otwarcia stadionu miejskiego (podarował ją prezydent Białej Podlaskiej - Michał Litwiniuk) oraz koszulki Macieja Wojczuka.
Obie aukcje wygrał Piotr Woźniacki, którzy przyleciał na spotkanie o punkty prosto z Miami. Każdy z fantów "poszedł" za 1500 zł! W puszkach znalazło się 1830 zł! Wielkie brawa! W sumie podczas trzecioligowego boju na rzecz Lenki z Komarna wpłynęło 4830 zł!
- Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy wzięli udział w licytacjach oraz wrzucili środki na leczenie, rehabilitację naszej córeczki. Dziękujemy wszystkim za pomoc. Szczególne słowa kierujemy do prezydenta Michała Litwiniuka, Macieja Wojczuka, którzy przekazali rzeczy na licytację, jak również Piotrowi Woźniackiemu, który wygrał aukcje. Nie da się wypowiedzieć słów podziękowania. Życzymy Podlasiu samych zwycięstw. Lenka po raz pierwszy była na takim meczu, ale nie ostatni. Zakochała się w atmosferze. Nie chciała opuszczać obiektu - mówi Sylwia Laszuk, mama Lenki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.