ROZMOWA Z Arturem Renkowskim, trenerem Podlasia Biała Podlaska
Jedziemy z myślą o zwycięstwie
Jak z perspektywy kilku dni ocenisz ostatnie spotkanie?
- Na "gorąco" zawsze jest najbardziej szkoda punktów, jeśli traci się je w ostatnich minutach. Na "chłodno" najważniejsze jest, żebyśmy eliminowali błędy w naszej grze, bo na dłuższa metę to zrobi największą różnicę. Mieliśmy dużo zastrzeżeń co do tego spotkania, szczególnie jeśli chodzi o fazę atakowania i mamy nadzieję, że nasza gra w ofensywie będzie z każdym meczem coraz bardziej płynna.
Przed wami kolejne starcie z Avią Świdnik...
- Początek ligi pokazuje, że mało było spotkań, w których jedna drużyna dominowała nad drugą od początku do końca. Było kilka niespodzianek, a będzie ich jeszcze więcej. Najważniejsza jest dobra, sumienna praca z dnia na dzień, rozwijanie drużyny i zawodników indywidualnie, a nie liczenie na szczęście. Od poniedziałku przygotowujemy się jak najlepiej potrafimy do sobotniego spotkania i chcemy trafić z dobrą formą.
Kogo zabraknie?
- Jak wszyscy wiemy na dłużej wypadł Maciej Wojczuk, który doznał zerwania więzadła skokowo-strzałkowego. Karola Domańskiego również nie zobaczymy przez jakiś okres czasu przez problemy z kolanem, ale na diagnozę musimy jeszcze poczekać. Gabriel Mierzwiński jest chory od początku tygodnia i nie trenuje.
Kto wraca?
- W tym tygodniu na pełnych obciążeniach pracował już Jakub Kobyliński, który wraca i będzie do naszej dyspozycji.
Jak scharakteryzujesz Avię?
- To ciężki zespół do analizowania. Mają wielu mobilnych zawodników w przednich formacjach, kreatywny środek pola, który szuka podań otwierających, na które musimy odpowiednio reagować. Świdniczanie to drużyna płynnie zmieniająca ustawienie, przez co musimy podejść do tego spotkania mocno skoncentrowani na tym jak i w których sektorach przeciwnik będzie szukał okazji do zaskoczenia nas. Do tego na pewno wzmocniona linia obrony, dzięki której Avia straciła do tej pory zaledwie jedną bramkę i będziemy musieli trochę się natrudzić, aby tworzyć sytuacje bramkowe jednak jakiś pomysł mamy i spróbujemy go realizować.
Ile będzie?
- Nie po to ciężko trenujemy na co dzień, żeby myśleć zachowawczo. Jedziemy z myślą o zwycięstwie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.