Gracze Oskara Szabata zapewnili sobie mistrzostwo i awans do Klasy Okręgowej po zwycięstwie 6:2 z Dębem w Dębowej Kłodzie. Później był czas na świętowanie. - W drodze powrotnej mieliśmy bardzo dobre humory. Na miejscu czekała na nas pizza. Wszyscy razem świętowaliśmy i było czuć fajną atmosferę, która wytworzyła się w tej drużynie - mówi szkoleniowiec.
22-latek rodem z Kraśnika przyznaje, że bardzo cieszy awans. - I to na kilka kolejek przed końcem sezonu. Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Na sukces pracowaliśmy bardzo ciężko. Trzeba pamiętać, że do tej pory pierwszym trenerem był Przemysław Grajek. Ja jestem kontynuatorem jego myśli. Okres przygotowawczy zaczęliśmy na początku stycznia i zawodnicy są bardzo dobrze przygotowani na tę rundę, którą udało się zdominować i już zapewnić sobie promocję. Nie spoczywamy na laurach. Dalej pracujemy i będziemy próbować wygrać wszystkie mecze do końca - dodaje.
W dzisiejszym meczu zabraknie Dominika Sikory, który doznał kontuzji mięśniowej. - Dominik bardzo pomógł nam w osiągnięciu takiego wyniku. Na pewno będzie nam go brakowało w starciu z Olimpią - mówi Szabat.
Cieszy fakt, że po kontuzji wraca Karol Ochnik. - To nasza ostoja w szeregów obronnych. Obaj wyżej wymienieni zawodnicy zaczynali sezon w Klasie A, a poprzez ciężką pracę zrobili awans sportowy i trenują z pierwszym zespołem Podlasia - kończy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.