25-letni zawodnik AZS AWF Biała Podlaska zaprezentował życiową formę i z wynikiem 8,03 metra zajął czwarte miejsce w niezwykle mocno obsadzonej rywalizacji.
Już w pierwszej próbie Tarkowski zaprezentował klasę – skoczył 8,02 metra, co w tamtym momencie dawało mu drugie miejsce, tuż za Mitiadisem Tentoglou, dwukrotnym mistrzem olimpijskim z Grecji. Chwilę później awansował także Mattia Furlani, mistrz halowy z Nankinu, ale Polak trzymał się w ścisłej czołówce. Wiatr sprzyjał (+0,9 m/s), a idealne trafienie w belkę pozwoliło mu walczyć jak równy z równym z europejską elitą.
Po chwili Tarkowski dołożył kolejne solidne skoki – 7,97 m i 8,03 m – co dawało mu trzecie miejsce po trzech kolejkach. Wydawało się, że Polak może sięgnąć nawet po podium, jednak w czwartej serii minimalnie wyprzedził go Szwed Thobias Montler (8,08 m). Ostatecznie Tarkowski zakończył rywalizację na czwartej pozycji, zdobywając 13 cennych punktów dla reprezentacji Polski.
Konkurs zakończył się wielkim triumfem Mitiadisa Tentoglou, który nie tylko wygrał rywalizację, ale też ustanowił rekord drużynowych mistrzostw Europy, skacząc aż 8,46 m. Drugie miejsce zajął Montler, a trzecie – Furlani. Piotr Tarkowski uplasował się tuż za podium, ale jego występ to bez wątpienia jeden z najlepszych w karierze. Warto przypomnieć, że jeszcze dwa tygodnie wcześniej, podczas mityngu w Białej Podlaskiej, uzyskał 8,04 m - niemal identycznie jak teraz.
Decyzja Polskiego Związku Lekkiej Atletyki o powołaniu Tarkowskiego na zawody w Madrycie okazała się trafiona w stu procentach. Zawodnik Tadeusza Makaruka potwierdził świetną dyspozycję i udowodnił, że należy do ścisłej czołówki europejskich skoczków. Choć do podium zabrakło niewiele, jego występ był jednym z jaśniejszych punktów reprezentacji Polski podczas tych mistrzostw.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.