ROZMOWA Z Arturem Renkowskim, trenerem Podlasia Biała Podlaska
Musimy wejść na jeszcze wyższy poziom w obronie, aby nie stracić bramki
Ostatnio zremisowaliście 1:1 z Sokołem Sieniawa. Jak ocenisz to spotkanie?
- Pierwsza połowa nie wyglądała tak, jak chcieliśmy. Druga część była już niezła z naszej strony. Stworzyliśmy wystarczającą ilość sytuacji bramkowych, aby ten mecz wygrać. Nie udało się. Zawiodła skuteczność i brak organizacji w obronie niskiej.
Czas na Orlęta...
- Zespół z Radzynia Podlaskiego wygląda jeszcze lepiej niż w poprzednim sezonie. W obronie dostosowują się do ustawienia przeciwnika i próbują wyłączyć indywidualności, bo im najczęściej się udaje. W ataku są ekipą, która nie boi się grać w piłkę. Często próbują grać kombinacyjnie, dzięci czemu w obecnych rozgrywkach zdobyli kilka ładnych bramek. Wysoko cenimy jakość w ataku drużynę Orląt, dlatego musimy wejść na jeszcze wyższy poziom w obronie, aby nie stracić bramki.
Czy kadra zmieni się w porównaniu z poprzednim spotkaniem?
- Cały czas nie mam do dyspozycji Karola Domańskiego i Jakuba Furmana.
Jesteście w stanie wygrać?
- Po to wyjdziemy na boisko.
Mecz. Dla Ciebie mecz to duże nerwy?
- Nie mam żadnych. Skupiam się na przebiegu spotkania.
Grałeś w Orlętach i Podlasiu. Teraz odpowiadasz za wyniki bialczan. Szykuje się wyjątkowy mecz?
- Przed nami spotkanie derbowe. Z pewnością będzie jeszcze lepsza atmosfera niż na poprzednich starciach. Każdy z pewnością nie może doczekać się piłkarskiego święta w naszym regionie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.