28-latek po raz pierwszy wystąpi w zespole z Białej Podlaskiej na boisku przy ulicy Warszawskiej. - Będzie fajna sprawa zagrać na stadionie, na którym spędziłem kupę lat. Z pewnością będzie to dla mnie inny mecz niż wszystkie inne. Wszyscy wiemy, że derby to derby. Będzie walka na całego - mówi Arkadiusz Kot.
Gracz Podlasia przyznaje, że wie sporo o rywalach. - O Orlętach wiemy wystarczająco wiele, żeby ich pokonać. Na odprawach otrzymaliśmy sporą wiedzę o przeciwnika. Wyjdziemy na boisko z myślą o zwycięstwie. Jak będzie? Wszystko zweryfikuje boisko. Mam nadzieję, że będziemy o tę jedną bramkę lepsi, a do tego damy kibicom możliwość obejrzenia przyjemnego meczu. Stawiam 3:2 dla nas - dodaje.
"Kociak" pojawi się na obiekcie Orląt chwilę po wyjściu z domu. - Na stadion mam dosłownie pół kilometra. Wybiorę się piechotą ze słuchawkami w uszach - kończy.