Bialczanie przystąpią do gry po porażce 0:6 z Cracovią II Kraków. - Myślę, że wraz z chłopakami jak było to możliwe to wymazaliśmy sobie z głów ten mecz. Sądzę, że inaczej jak wypadek przy pracy nie możemy tego nazwać - mówi Gabriel Mierzwiński.
18-latek przyznaje, że ekipa jest zmobilizowana. - Jesteśmy nastawieni bardzo bojowo. Jest to dla nas bardzo ważny mecz i jedziemy tam z myślą o zwycięstwie. Myślę, że zawsze mecz z Radzyniem to coś więcej niż tylko spotkanie o punkty. Wszyscy po ostatnim meczu cieszymy się, że to właśnie z nimi mamy szansę pokazać kibicom jak i samym sobie że ,,dobrze odrobiliśmy pracę domową" - dodaje.
- Jak już mówiłem, są to derby i każdy z nas, każdy kibic ma to z tyłu głowy, jednak traktujemy to jak każdy inny mecz ligowy, w którym chcemy zdobyć trzy punkty. Damy z siebie wszystko. Mocno wierzę w nasz zespół. Interesuje na tylko pełna pula - kończy popularny "Mierzwa".
fot. Karolina Hołownia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.