reklama

Od gniazdowego do trenera Podlasia

Opublikowano:
Autor:

Od gniazdowego do trenera Podlasia - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKamil Bartoszuk został asystentem Władimira Geworkiana w Podlasiu Biała Podlaska. 23-latek będzie najmłodszym szkoleniowcem w III lidze. Co ciekawe, do niedawna pełnił zupełnie inną rolę w klubie. Prowadził doping. Poznajcie historię "Bibsa".

ROZMOWA Z Kamilem Bartoszukiem, asystentem w Podlasiu Biała Podlaska

Spełniają się moje marzenia

Kamil, jak doszło do tego, że trafiłeś do Podlasia?

- W maju dostałem telefon od prezesa Karola Filipka z propozycją pracy jako asystent z drużyną seniorów. Bez większego zastanowienia powiedziałem "tak". Już wcześniej wiedziałem, że po blisko trzech latach nasza współpraca z trenerem Tomaszem Buraczewskim w AP TOP-54 Biała Podlaska dobiegnie końca. Trener chciał, żebym zrobił kolejny krok w przód i dalej się rozwijał. Przez cały okres przerwy od piłki miałem bardzo dobry kontakt z Władimirem Geworkianem. W jednej z wielu rozmów zapytałem trenera, czy chciałby, żebym z nim współpracował. Był jak najbardziej na "tak" i od 15 czerwca zaczęliśmy współpracę.

 

Co znaczy dla Ciebie praca w Podlasiu?

- Oznacza wielkie wyróżnienie, szansę na rozwój i spełnienie marzeń z dzieciństwa. Przychodząc na pierwsze mecze jako mały dzieciak z podstawówki, marzyłem, żeby kiedyś zagrać w Podlasiu.

 

CAŁY WYWIAD JUŻ OD 7 LIPCA WE WSPÓLNOCIE BIALSKIEJ

ZAPRASZAMY DO LEKTURY

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE