- Plan na niedzielę to oczywiście awans. Liczymy, że powtórzymy zeszłoroczny wynik i zwyciężymy. Drużyny z "Okręgówki" leżą nam w pucharach. Z Orłem spotkaliśmy się w poprzednim sezonie. Na pewno nie wystąpili oni wtedy w najmocniejszym składzie, ale zawodnicy są nam znani. Śledzimy ich Instagrama - mówi Tymoteusz Lewkowicz, który zdobył jedną z bramek w wygranym 4:0 meczu z Tytanem Wisznice w poprzedniej rundzie. Dwa gole zdobył Łukasz Borysiuk, a trafienie dorzucił jeszcze Krzysztof Małecki.
- W porównaniu do pierwszej rundy skład wzmocnimy: Krzyśkiem Steczem i Piotrkiem Powszukiem, którzy wracają z wakacji. Po pauzie za kartki dostępny będzie Andrzej Jaroszuk. Zabraknie Bartka Kura, a Paweł Bojarczuk i Kamila Chorąży są jeszcze w trybie urlopowym - dodaje.
- Jeśli nie pójdzie nam zgodnie z planem, to nie będziemy rozczarowani. Puchary traktujemy jako element przygotowań do sezonu. Niemniej każdy lubi wygrywać - kończy Lewkowicz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.