Turniej odbył się po raz kolejny w największym klubie squashowym na świecie tj. Hasta La Vista Wrocław. Marcel wygrał pierwsze trzy mecze i znalazł się w półfinale turnieju. Nie był rozstawiony tzn. startował z piątego miejsce w rankingu i przez to wydawało się, że będzie trudno awansować. Długie i dobre przygotowania przyniosły efekt.
ZOBACZ TAKŻE: Zawodnik Podlasia z brązem mistrzostw Polski w...squasha! A niedawno miał operację! Brawo "Sudi" (zdjęcia)
W półfinale uległ gospodarzowi Piotrowi Wróblowi 2:3. Był to bardzo wyrównany mecz, okraszony wieloma długimi wymianami. Ostatni gem zakończył się wynikiem 8:11, a cały mecz trwał ponad 40 minut w mega tempie.
Marcel był o krok od finału. Musiał szybko się pozbierać, bo dwie godziny później walczył o brąz. Wygrał 3:2 po 44 minutach boju. Sudak pokazał charakter. Zawodnik ze Szczecina Beniamin Morzyc musiał uznać wyższość zawodnika z Białej Podlaskiej. Ciężka praca i mental popłaca. Zawodnik chciał podziękować za pomoc w przygotowaniach klubowi Milion Squash Club, firmie edWood Daniela Tomaszuka oraz dyrekcji, nauczycielom oraz całej społeczności Szkoły Podstawowej nr 5 w Białej Podlaskiej.
ZOBACZ TAKŻE: Marcel Sudak mistrzem Polski!
Już w weekend Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów w squasha, gdzie Marcel zagra w barwach Klubu Enjoy Squash Club Bielsko-Biała.
fot. Brązowy medalista mistrzostw kraju z tatą Robertem Sudakiem (z lewej) oraz chrzestnym Michałem Włostowskim
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.