- Nasze założenia się nie zmieniają. Wyjdziemy na boisko po to, by zgarnąć całą pulę. W ostatnim meczu bezbramkowo zremisowaliśmy z Gryfem Gmina Zamość. Spotkanie było wyrównane, chociaż pozostał niedosyt. Mieliśmy swoje sytuacje, żeby triumfować w dobrych humorach wracać do domów - mówi Damian Artymiuk.
Gracz Lutnii, który ma na koncie ponad 100 goli przyznaje, iż o mocnych i słabych stronach rywala dowie się wraz z kolegami podczas odprawy przedmeczowej. - Wcześniej nie mieliśmy okazji grać przeciwko tej ekipie. Wiem, że nasz sztab dobrze przygotował się do starcia - dodaje.
Piszczaczanie zagrają w środę. W niższych ligach to zawsze kłopot z pogodzeniem nauki i pracy. - Większość chłopców w naszym zespole to studenci, więc nie ma większych problemów z meczami w środku tygodnia. Ci, którzy pracują jak na razie fajnie łączą obowiązki z przyjemnością gry w piłkę. Wszyscy będą do dyspozycji trenera - mówi.
Popularny "Artym" poproszony o wytypowanie wyniku, szybko odparł, iż padnie rezultat - 3:0.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.