Co ciekawe, piszczaczanie jako pierwsi zdobyli bramkę, jednak sędzia dopatrzył się minimalnego spalonego przy uderzeniu Adama Wiraszki. Mimo niekorzystnego wyniku, Mateusz Konaszewski i spółka spisali się z dobrej strony na tle silnego rywala.
Motor II Lublin - Lutnia Piszczac 3:0 (2:0)
Dwa razy w Białej Podlaskiej
W tym tygodniu Lutnia dwukrotnie zagra na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Białej Podlaskiej. We czwartek o godz. 19:00 rywalem będzie wicelider Klasy Okręgowej - Grom Kąkolewnica, zaś w niedzielę o godz. 11:00 Orlęta Łuków.
Komentarze (1)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
6 dni temu | ocena +0 / -0
Panie Połynka!!
Niech Pan sobie weźmie lekcje z języka polskiego, bo w każdym tekście, robi Pan błędy stylistyczne, logiczne etc. (spisali się z dobrej strony???). Tego typu błędów można zaleźć wiele we Wspólnocie w relacjach z zawodów sportowych. Żeby je zrozumieć trzeba przeczytać przynajmniej 2x.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń