- Ekipa z Jeleńca to na pewno trudny rywal, "Znamy się" z gry w "Okręgówce" i mecze zawsze były zacięte i pełne walki. Obie ekipy zrobiły progres i wzmocniły się przed tym sezonem, więc na pewno będzie to ciekawe spotkanie - mówi Mariusz Łukasiewicz.
Zawodnik Lutnii nie widzi przypadku wysokiego miejsca w tabeli jego zespołu. - O przypadku moglibyśmy mówić w przypadku jednego czy dwóch meczów. Rozegraliśmy dziesięć spotkań, w których pokazaliśmy, że nie będziemy "chłopcami do bicia" i w żadnym nie ustępowalismy swoim rywalom umiejętnościami czy zaangażowaniem - dodaje.
W ostatnim boju Lutnia wygrała z Włodawianką Włodawa. - Na pewno cieszymy się, że wróciliśmy na zwycięska ścieżkę i zrehabilitowaliśmy się kibicom za przegraną z Opolaninem. Naszym celem jest gra w grupie mistrzowskiej. Ciężko trenujemy, jesteśmy dobrze przygotowani, mamy wspaniałe warunki i bardzo dobrą atmosferę w drużynie, a to jest bardzo ważne - mówi Łukasiewicz i dodaje, że jeśli jego zespół zagra z taką ambicją i zaangażowaniem jak w drugiej połowie z Włodawianką, to punkty pojadą do Piszczaca - kończy.