W weekend piszczaczanie wygrali szósty mecz w ósmym podejściu. Pokonali 3:1 Kłos Gminę Chełm. - Spotkanie oceniam bardzo pozytywnie. Udało się nam zdominować rywala. Kłos wyszedł na starcie w dobrych humorach, mimo, ze w poprzednim meczu przegrali 0:6. Wiedziałem, że uda nam się zrobić dobry wynik - mówi Kacper Domownik.
20-latek przyznaje, że zespół mocno trenował i analizował przeciwnika. Znaliśmy każdą słabą stronę Kłosa i wykorzystaliśmy to. Nasze wyniki nie są przypadkiem. Jesteśmy wzorowo przygotowani do każdego meczu. Co spotkanie walczymy tak naprawdę o wszystko. Nikt z nas nie odstawia nogi. Do tego jest świetna atmosfera w drużynie. Myślę, że przez to udaje się nam utrzymać passę bez porażki - dodaje.
Golkiper pozyskany z GKS-u Niemce jest optymistą. - Utrzymamy się. Wierzę w to jak każdy z moich klubowych kolegów. Wszystko idzie w dobrym kierunku, ale musimy dać z siebie wszystko w następnych meczach - mówi.
Lutnia będzie faworytem. Igros zajmuje przedostatnie miejsce i nie ma szans na utrzymanie w IV lidze. W pierwszym starciu padł wynik bezbramkowy. - Nie liczy się dla nas to czy jesteśmy faworytem czy nie. Bez względu na to, które miejsce ma nasz przeciwnik gramy na sto procent. Damy radę. Mam nadzieję, że kibice pomogą nam, dlatego zapraszam wszystkich na mecz - kończy Domownik.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.