- Pierwsza połowa to totalna dominacja z naszej strony. Powinniśmy zamknąć mecz o wiele szybciej. Szybko stracona bramka po przerwie wprowadziła wiele chaosu. Najważniejsze jednak, że daliśmy radę się podnieść i wygrać mecz. Takie spotkanie też musiało się przytrafić, a zwycięstwo w nim cieszy jeszcze bardziej i pokazuje charakter zespołu - mówi Piotr Zabielski, asystent trenera gospodarzy.
Lutnia Piszczac - Orzeł Czemierniki 2:1 (1:0)
Bramki: Hołownia 17`, Ramotowski 85` - Fijałek 52`.
Lutnia: Kaczmarek - Felczak (75` Magier), Chalimoniuk, Kuczyński, Goździołko (84` Fronczek), Hawryluk, Szabat (90+4` B. Kacik), Hołownia, Wiraszka (66` Dobosz), Tuttas, Ramotowski
Orzeł: Nowacki - Mańko (88` Ko. Dobosz), Fijałek, Baryła, Sosnowski, K. Krzeczkowski (88` Bączek), G. Krzeczkowski (75` Kołtuniewicz), Orzechowski, Kula, Kaliński, Waniowski.
Czerwona kartka: Orzechowski 85`, za dwie żółte kartki.
ZOBACZ TAKŻE: Kibice na spotkaniu w Piszczacu (zdjęcia)
Zobaczcie zdjęcia z tego meczu autorstwa Gerarda Maksymiuka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.