11 czerwca o godz. 17:00 Lutnia podejmie Brata Siennica Nadolna. - To ostatnia ekipa w tabeli. Już dawno zakończyli sezon jeśli chodzi o kwestię utrzymania. Dla nas każdy punkt jest na wagę złota. Chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli - mówi Sebastian Całka.
Przed tygodniem zespół Kwietnia zremisował 0:0 z Huczwą Tyszowce. - Szkoda tego meczu. Mieliśmy wiele sytuacji do tego, by strzelić bramkę. Niestety, nie udało się. Do każdego boju jesteśmy dobrze przygotowani. Ostatnio po prostu brakuje trochę szczęścia, aby skierować piłkę do bramki przeciwnika - dodaje.
Obecnie Lutnia zajmuje szóste miejsce. Ma na koncie 37 punktów. Bezpieczną - czwartą lokatę dzierży POM Iskra Piotrowice, który zgromadził o sześć punktów więcej. - Nastawienie jest jedno i to samo niezmienne. Chcemy wygrać spotkanie. Mamy nadzieję, że szczęście do nas wróci, bo gramy dobre spotkania, które trzeba udokumentować bramkami. Sytuacja po ostatnich meczach się skomplikowała i musimy liczyć na potknięcie innych zespołów. Szkoda, bo z przebiegu rundy wiosennej jesteśmy jedną z lepszych drużyn w grupie spadkowej. Niestety, w piłkę gra się cały sezon i ligowa tabela weryfikuje kto spada, a kto zostaje w lidze - kończy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.