- Powiedziałem chłopakom w szatni, iż zwycięzców się nie sądzi. Co jeszcze, ładnie, to ma grać zespół na weselu. Za chwilę nikt nie będzie pamiętał o spotkaniu, a zobaczy na zdobycz punktową. Nie ma co ukrywać, że mieliśmy trochę szczęścia. Zawodnicy pokazali charakter. Stanowiliśmy monolit - mówi Przemysław Grajek, trener zespołu z Piszczaca.
Lutnia Piszczac - POM Iskra Piotrowice 3:1 (1:1)
Bramki: Artymiuk 30` (k), Bołtowicz 80`, 90+4` - Orłowski 18`.
Lutnia: Nowachowicz - Mikocewicz (85` Kurowski), Borowik, Konaszewski, Szabat (80` Tarasiewicz), Artymiuk (80` Łukasiewicz), Goździołko (73` Hawryluk), Korol, Wiraszka (45` Bołtowicz), Hołownia, Karpiszuk.
Żółte kartki: Borowik, Konaszewski, Łukasiewicz.
Czerwona kartka: Orłowski 90+3`, na ławce, za dwie żółte kartki.
Sędziował: Łasocha (Biała Podlaska).
Więcej o meczu przeczytasz już od wtorku we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury.