Szkoleniowiec Wisły podkreśla, iż nie poznawał swojej ekipy. - Zagrali tak, jak nie trzeba grać. Nie mogłem uwierzyć, że to moi podopieczni - mówi po spotkaniu. Sandomierzanie walczący o utrzymanie w III lidze w dzisiejszym boju zmierzyli się z Wieczystą Kraków.
Żółto-czarni naszpikowani gwiazdami zdołali zaledwie zremisować w krainie Ojca Mateusza. Na trafienie Patrika Misaka dwukrotnie odpowiedział Lionel Abate Etoundi, czyli napastnik z Kamerunu wypożyczony z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wynik na 2:2 ustalił Denys Favorov, którzy przed przejściem do Wieczystej grał w Zorii Ługańsk w europejskich pucharach.
Potknięcie Wieczystej oznacza zmianę lidera. Na pierwszym miejscu plasuje się Stal Stalowa Wola, który walkowerem wygrała z ŁKS-em Łagów.
Komentarze (0)