Bialczanka leci do Kraju Kawy już 13 czerwca. - Jest to dla mnie bardzo duże wyzwanie przede wszystkim dlatego, że wracam do startów w MMA po ponad pięcioletniej przerwie. Tak naprawdę już od kilku miesięcy pracuję nad tym powrotem, więc myślę, że będę bardzo dobrze przygotowana - mówi.
W swoim klubie - Academia Shaka przygotowuje formę w parterze. - Już od dłuższego czasu stójkę trenuję w Fightpoincie u trenera Klaudiusza Nazaruka, a od niedawna dorzuciłam jeszcze elementy zapaśnicze z trenerem Robertem Ptasińskim z Akademii Sportów Walki. Za moją motorykę odpowiada Patryk Szczygięł, a trenuję w ProGymie, który ma mega wyposażenie pod pełny trening motoryczny - dodaje 33-latka.
Biegajło od kilku tygodni jeździ do WCA w Warszawie na sparingi z mega mocnymi dziewczynami, które naprawdę dają w kość.
- Moja przygoda z matą zaczęła się ponad 20 lat temu od tradycyjnej sztuki walki, jaką jest Aikido, z której pod okiem Piotrka Rafała i Irka Kołodziejaka wyniosłam przede wszystkim piękne wartości, takie jak szacunek do przeciwnika czy etyka pracy, którymi kieruję się do dnia dzisiejszego. Na studiach zajęłam się już bardziej usportowioną dyscypliną i rozpoczęłam starty w BJJ i MMA - kończy.
Trzymamy kciuki!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.