KILKADZIESIĄT "SZYBKICH" z Cezarym Hince, dokumentalistą lokalnej piłki nożnej oraz autorem książek o bialskich klubach
Kuchni nie mylę z pokojem
Ulubiony piłkarz w dzieciństwie w kraju?
- Dariusz Dziekanowski. W połowie lat 80. w poprzednim wieku był największą gwiazdą polskiej ligi. Idol, niebanalne zagrania, interesujące przeżycia pozapiłkarskie.
Obecnie ulubiony piłkarz w Polsce?
- Arkadiusz Malarz. Za charakter i długie lata gry.
Obecnie ulubiony piłkarz na świecie?
- Wayne Rooney. Piłkarz w starym stylu, który pracą i charakterem wytrwał wiele sezonów w Premier League. Poza tym ma charakter. Charakteryzuje się walecznym stylem.
Obecnie ulubiony piłkarz w okręgu?
- Mateusz Kacik z Lutni Piszczac. Jak młodzieniec grał w Podlasiu, zaś w Lutni to doświadczony i ograny zawodnik. Jest jednym z najlepszych w defensywie na Klasę Okręgową.
Najlepszy mecz, który widziałeś na żywo?
- Podlasie Biała Podlaska – Stal Mielec. W maju 2012 roku nasi wygrali 4:0. W tym meczu było chyba wszystko, czego można było oczekiwać od zespołu bialskiego. Pamiętajmy, że obecnie mielczanie są trzecim miejscu na zapleczu Ekstraklasy.
Najlepszy mecz, który widziałeś w telewizji?
- Norwegia – Polska. Biało-czerwoni wygrali 3:2 na wyjeździe. Działo się to w marcu 2001 roku. Dramaturgia meczu była niesamowita i do tego bramka Bartosza Karwana. Dla mnie majstersztyk.
Ulubiony trener?
- Orest Lenczyk. Szkoleniowiec z wielką charyzmą i znajomością futbolu. Rekordzista wśród trenerów pod względem ligowym w Polsce.
Ulubiony klub?
- Podlasie Biała Podlaska, bo to najstarszy klub sportowy w mieście. Drużyna mojego dzieciństwa.
Drużyna, w której kiedyś chciałeś zagrać?
- Ta, o której napisałem monografię.|
Klub, w którym nigdy byś nie zagrał?
- Sądzę, że żaden klub oldbojów nie chciałyby mnie jako zawodnika.
Talent w okręgu, który może zrobić największą karierę?
- Trudno będzie się komuś z okręgu przebić wyżej niż na poziom II ligi. Może jednak ktoś z drużyn AP TOP-54 Biała Podlaska wybije się trochę wyżej.
Którego z zawodników chciałbyś zobaczyć w "Turbokozaku"?
- Czy był już w nim Przemysław Skrodziuk?
Jesteś zwolennikiem czy przeciwnikiem pirotechniki na stadionach?
- Wydaje się, że pirotechnika teraz jest niezbędna.
Co denerwuje Cię w działaczach piłkarskich?
- Niekompetencja i pozerstwo.
Wymarzone miejsce na wczasy?
- Polskie małe miejscowości nad Morzem Bałtyckim.
Najpiękniejsze miejsce, w którym byłeś?
- Wiedeń i Trójmiasto.
Ulubiona muzyka?
- Ta, którą chce mi się słuchać kiedyś i dziś.
Jak sobie radzisz w kuchni?
- Kuchni nie mylę z pokojem. Lubię zmywać.
Popisowe danie?
- Placki serowe, czyli pogacze, kotlety mielone i babka ziemniaczana.
Ostatnio przeczytana książka?
- Niedawno po raz drugi przeczytałem "Wielki Widzew. Historia polskiej drużyny wszechczasów" Marka Warzynowskiego.
Szczególny prezent pod choinką?
- Ten z Wigilii 2011 r., dziś ma prawie osiem lat. Mój synek.
Czym zajmujesz się prywatnie?
- Żyję i mieszkam w Białej Podlaskiej. Ponadto dokumentuję piłkę bialską i tę z okręgu.
Gdyby nie piłka nożna?
- Wtedy byłaby inna pasja, świat bowiem ma wiele uroków.
Bilet na mecz życia czy bilet do kina?
- Mecz życia, czyli bialskie Podlasie w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Górskie spacery czy morze?
- Morze o każdej porze roku, góry tylko wczesną jesienią.
Na ryby czy na grzyby?
- Na mecz piłkarski.
Wieś czy miasto?
- 90 lat moje nazwisko istnieje w Białej Podlaskiej, więc miasto.
Samotnie czy w tłumie?
- Wydaje mi się, że człowiek jest sam, będąc także między ludźmi.
Trzy rzeczy, które weźmiesz na bezludną wyspę?
- Książka, kalendarz i telefon.
Filharmonia czy festyn?
- Filharmonia, nigdy jeszcze w niej nie byłem, więc ciekawy jestem.
Dres czy kołnierzyk?
- Mi już wypada bardziej gustowny kołnierzyk niż swobodny dres.
Ulubiona potrawa serwowana przez mamę?
- Kotlety schabowe z pierogami w wykonaniu mamy Haliny.
Piwo czy whisky?
- Zimne piwo, a na stare lata whisky.
Nie potrafię żyć bez...
- Żony, syna, lokalnej piłki i jednak Białej.
Wam pierwszym to powiem?
- Kiedyś bałem się wizyty u dentysty. Obecnie mieszkam bez telewizora w domu.
Miejsce urodzenia?
- Biała Podlaska.
Numer buta?
- 43.
Samochód?
- Nissan Note.
Żona/dziecko?
- Jedna żona/jedno dziecko, czyli: Maja i Antoni.
Ulubiona potrawa?
- Takie coś po mojemu, czyli kotlet schabowy z jajkiem "rozsadzanym" i zimna sałatka z tuńczykiem.
Wykształcenie?
- Jest wyższe.
Hobby?
- Raczej sposób na wolny czas, czyli lokalna piłka nożna i historia Białej Podlaskiej z XX wieku.
Ksywa?
- Dla przyjaciół "Cezar".