ROZMOWA Z Władimirem Geworkianem, trenerem Podlasia Biała Podlaska
Chłopcy chcą być lepszymi piłkarzami
Jak wyglądały zajęcia w minionym tygodniu?
- Trenowaliśmy codziennie i to trzy razy dziennie.
Słucham?
- Mieliśmy zajęcia w siłowni, pracę biegową do wykonania oraz zajęcia na boisku. Tydzień zakończyliśmy grą z Lutnią Piszczac. Dziękuję dyrektor Szkoły Podstawowej nr 9, dzięki której możemy korzystać z obiektu.
Czy ktoś narzeka na ilość treningów?
- Nikt. Właśnie o to chodzi. Czy komuś jest lekko? Kto siada do drukarki i drukuje pieniądze.
No właśnie...
- Moi zawodnicy nie patrzą na piłkę nożną przez pryzmat pieniędzy. Drużyna ma najmniejsze gratyfikacje za grę. Cieszę się, że chłopcy chcą pracować, uczyć się, by stawać się lepszymi piłkarzami. Mamy zapewnione posiłki. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonujemy.
W sztabie pojawił się nowy człowiek...
- Tak, to trener bramkarzy. W przeszłości grał w: Dynamie Brześć, Dynamie Mińsk, Alanii Vladikavkaz. Był reprezentantem Białorusi oraz ostatnio szkolił bramkarki zespołu narodowego. Dostał kolejną propozycję, jednak ciągnie go do szkolenia seniorów.
Będzie pomagał drużynie?
- Chciałbym, by zajął się naszymi golkiperami. Jestem przekonany, że wszyscy by z tego skorzystali. Czekamy na decyzję zarządu Podlasiu. Jest możliwość podzielenia kosztów pomiędzy Podlasie oraz AP TOP-54.