Franciszek Szabluk w Nowych Zamkach nie miał sobie równych w wyciskaniu sztangi leżąc Bench Press Eq w kategorii wagowej do 100 kg i wiekowej 60-64 lata. Mieszkaniec Malowej Góry w najlepszym podejściu uzyskał 230 kg. Został sklasyfikowany również na drugim miejscu w kategorii open masters. - Wynik cieszy, ale cały czas chcę osiągnąć ćwierć tony. Na Słowacji ciężar był w górze i próbowałem się z nim zmierzyć. Próba została zakwalifikowana przez sędziów na moją niekorzyść "jeden do dwóch". Teraz się nie udało, ale dopóki będę żył, będę chciał osiągnąć "ćwiartkę". To mój cel - mówi Szabluk.
Pozostałych dwóch zawodników debiutowało w tego typu zawodach w federacji GPC. Ireneusz Czupryn w kategorii wagowej do 82,5 kg oraz wiekowej 60-64 lata w martwym ciągu wywalczył srebrny medal. W najlepszym podejściu uzyskał 185 kg i poprawił rekord życiowy aż o 12,5 kg. Szóstą pozycję w kategorii do 100 kg i wiekowej open zajął Konrad Czupryn. Syn Ireneusza w martwym ciągu uzyskał 252,5 kg.
- Wyjazd na zawody był możliwy dzięki naszym sponsorom: POL-KRES EDWOOD - Daniel Tomaszuk, Transgaz - Małgorzata Domagalska, Gospodarstwo Rolne Koroszczyn - Jan Krymski, PW Komunalnik - Urszula Adamiak, Transbet - Marian Wojtiuk oraz dzięki Bogusławowi Wolskiemu. Okazała pomoc pozwoli mi oraz tacie i synowi Czuprynom na wyjazd na Mistrzostwa Europy Federacji WPA w Pabianicach, które odbędą się pod koniec listopada - mówi Szabluk.
W Mistrzostwach Świata Federacji GPC w Nowych Zamkach rywalizowało ponad 1150 zawodników z 27 państw, w tym 113 zawodników z Polski.