reklama

"Fochmistrz" last minute. Zobacz mecze Klasy A

Opublikowano:
Autor:

"Fochmistrz" last minute. Zobacz mecze Klasy A - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportReprezentacja Stowarzyszenia Piłkarskiej Ligi Gminy Międzyrzec Podlaski w dramatycznych okolicznościach ograła Agrosport i ma tylko punkt straty do lidera. Bohaterem zespołu został Mateusz Paczuski.

Szkoleniowiec "Rogo" miał nosa, wpuszczając na boisko "Fochmistrza". W 88. minucie miejscowi wyrównali na 3:3. Wtedy swój nieprzeciętny talent pokazał zmiennik. W ciągu 60 sekund zdobył dwie bramki. - To nasz dziewiąty mecz bez porażki. Co więcej, wygraliśmy osiem spotkań i zanotowaliśmy remis. W Leśnej Podlaskiej przeszliśmy drogę z nieba do piekła i z piekła do nieba. Dziwię się, że zespół Daniela Nogaczewskiego zajmuje ostatnie miejsce - mówi popularny "Kiera".

Jego zespół szybko objął prowadzenie po uderzeniu Kondraciuka. Miejscowi wyrównali strzałem z 30 metrów, a po chwili wygrywali. W dodatku Marcin Nowosz doznał kontuzji i musiał go zastąpić Bartłomiej Wasiluk. Wyrównał przed przerwą Konraciuk, a kwadrans przed końcem skompletował hat-tricka. Agrosport wyrównał w 88. minucie, a później w roli głównej wystąpił "Fochmistrz".

 

 

ramka

Agrosport Leśna Podl. - SPLGMP Rogoźnica 3:5 (2:2)

Bramki: Iczkowski 4`, Laszuk 9`, Grabiec 88` - Kondraciuk 2`, 42`, 73`, Paczuski 89`, 90`.  

Agrosport: Mielczarek - Bogusz, Niedźwiedź, Goć, Jankiewicz, Krasucki, Ledworuch (65` K. Romaniuk), Iczkowski (83` Horbowicz), Fąfara (75` Grabiec), Samociuk, Laszuk.

SPLGMP: Nowosz (18` Wasiluk) - Łukasiewicz, Skraburski, Jankiewicz, Michaluk, Sęczyk (46` Kucharuk), Tomczuk, Pomagruk (46` Ciokalski), Kondraciuk (75` Paczuski), Lipiński, A. Węgrzyniak.

 

 

 

 

 

Katastrofa po przerwie

Dąb uległ walczącej o awans Niwie Łomazy.

Ekipa Andrzeja Daszczyka zdołała bardzo szybko odpowiedzieć po golu gości za sprawą Szymona Majewskiego. Prowadzenie dla podopiecznych Czesława Lewkowicza dał Łukasz Borysiuk. Później do pracy wziął się Bartosz Demidowicz, który ustrzelił pierwszego w życiu hat-tricka. - Wystąpiliśmy w eksperymentalnym składzie, ale zagraliśmy swoją piłkę. Cieszą gole Demidowicza, a ozdobą spotkania było trafienie Pawła Bańkowskiego, który huknął z pierwszej piłki po dograniu Krzysztofa Tyszewskiego - mówi Lewkowicz.

 

Dąb Dębowa Kłoda - Niwa Łomazy 1:5 (1:2)

Bramki: Sz. Majewski 21` - Borysiuk 20`, Demidowicz 24`, 60`, 85`, P. Bańkowski 90`.

Niwa: Krywczuk - Mielnik, Uściński, Dubikowski (80` Tyszewski), Niczyporuk, J. Bańkowski, P. Bańkowski, Borysiuk, Orzechowski, Polubiec, Demidowicz.

 

 

Hat-trick Mądrego

LZS Dobryń nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Twierdzy.

- Od początku do końca posiadaliśmy pełną dominacją. Gracze z Kobylan nie obraziliby się, gdyby w tym spotkaniu padł wynik dwucyfrowy - mówi Wiesław "Przystojniak" Rzymowski.

 

LZS Dobryń - Twierdza Kobylany 7:1 (4:0)

Bramki: Ko. Mądry 8`, 27`, 84`, R. Andrzejuk 28`, 34`, Kozakiewicz 35`, Maksymiuk 58` - Sacharuk 85`.

LZS Dobryń: Nowachowicz (80` Łazuga) - Ko. Mądry, Staszczuk, Maksymiuk, D. Samsoniuk. D. Samsoniuk, R. Andrzejuk, Selewiniuk, Ka. Mądry, Kozakiewicz, Korneluk (46` Tymiński).

Twierdza: Płandowski - Przychodzień (46` Sacharuk), Sokołowski, Klekotka (72` Wołoszuk), Kłosowski, Kukawski, Kuśmierczyk, D. Oniszczuk (46` Wereda), Ostrożański (65` Świderski), S. Piaecki, Śreniawski.

 

 

Coraz bliżej celu

Zespół ze Sławatycz wziął rewanż za porażkę 1:7 w pierwszym spotkaniu.

- Zanotowaliśmy trzecią wygraną z rzędu. Dobra druga połowa pokazała, że potrafimy grać w piłkę. Jesteśmy coraz bliżej celu, którym jest utrzymanie - mówi Wojciech Buraczyński, prezes Perły.

 

Janowia Janów Podl. - Perła Sławatycze 1:5 (0:1)

Bramki: Różanowski 74` - A. Sołoduszkiewicz 12`, 85`, Daw. Chomiczewski 48`, 57`, Czekier 62` (k).

Janowia: T. Sterniczuk - Świderek (55` Toczyński), Chalimoniuk, Bujalski, Bąk, Ma. Szpański, Mi. Szpanski, M. Sterniczuk (55` Maślewski), Starostka (66` Radko), Różanowski, Hodun.

Perła: Bosacki - Tarasiuk, Spólny (78` Buraczyński), S. Boguszewski, Rojek, Sidoruk (78` Wróblewski), A. Sołoduszkiewicz, Czekier, Dom. Chomiczewski (46` Daw. Chomiczewski), Zagajski (65` Miłosz), Poczynajło.

Czerwona kartka: T. Sterniczuk 61`, za faul.

 

Znów bez punktów

Krzna przegrała kolejny mecz.

Tym razem zespół Daniela Wajszczuka uległ Victorii, która wskoczyła na pozycję lidera.

 

Krzna Rzeczyca - Victoria Parczew 2:3 (0:1)

Bramki: Krzymowski 75` (k), Daniluk 80` - Szymański 12`, 57`, Chomiuk 50` (k).

Krzna: Semeniuk - G. Szostkiewicz (65` Daniluk), M. Kalenik (68` Wajszczuk), Puścian, Lewczuk, Staska, Zakrzewski, Lecyk, Krzymowski, Tymoszuk (90` Kalenik).

 

 

Zatrzymali lidera

Spotkanie odbyło się na boisku Red. Był to pierwszy od 13 lat mecz na obrzeżach Białej Podlaskiej.

Gospodarze wygrywali od 66. minuty. Po stracie piłki w środku boiska Bartłomiej Pastuszewski uderzył z 20 metrów z woleja. 21-latek oddał strzał życia. Odchodząca piłka wylądowała tuż przy prawy słupku. Podopieczni Konrada Łabęckiego potrafili wyrównać. Na kwadrans przed końcem z rzutu wolnego dośrodkował Przemysław Karpiuk, a Wojciech Żuk zamknął akcję.

 

Red Sielczyk - Orzeł Czemerniki 1:1 (0:0)

Bramki: B. Pastuszewski 66` - Żuk 75`.

Red Sielczyk: T. Dorosz - R. Tarkowski (70` Szpura), M. Dorosz, Błędowski, J. Dorosz, G. Maluszewski, Musiał, Z. Pastuszewski, Stelmaszuk (80` D. Tarkowski), Opolski (75` Sawczuk), B. Pastuszewski.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE