ROZMOWA Z Kamilem Dmowskim, zawodnikiem Podlasia Biała Podlaska
Żeby zaśpiewać "nasze barwy"
Jak ocenisz spotkanie?
- Uważam, że to był wyrównany mecz. Siarka to silny fizycznie zespół, było dużo walki. Nikt nie odstawiał nogi. My mieliśmy swoje okazje, których nie wykorzystaliśmy, zespół z Tarnobrzega też miał ich kilka i na nasze nieszczęście oni jedną z nich wykorzystali. My natomiast nie i zeszliśmy z boiska z kolejną porażką.
To boli?
- Oczywiście, ponieważ jest to kolejny mecz, w którym nie potrafimy się przełamać i zdobyć kompletu "oczek", na co bardzo wszyscy liczymy. Nasza gra nie wygląda źle, gramy z każdym przeciwnikiem jak równorzędny zespół, tworzymy sobie sytuacje strzeleckie, a niestety znowu nie zdobyliśmy chociażby punktu.
Czego brakuje?
- Być może trochę chłodnej głowy przy wykończeniu lub dokładności przy ostatnim podaniu. Być może trochę szczęścia. Przed nami kolejny mecz z Koroną II Kielce.
Jak będzie?
- Na pewno będziemy robić wszystko, aby w końcu cieszyć się z trzech punktów i zaśpiewać po meczu na boisku "tak się bawi Podlasie", a w szatni "nasze barwy".