Derby są nasze. Szczypiorniści wygrali

Kozłowski show!

Bialczanie już do przerwy prowadzili różnicą sześciu trafień. - Wiedzieliśmy, że musimy zagrać na swoim poziomie, by pewnie pokonać przeciwników. Dobrze podeszliśmy do meczu, nie odpuszczaliśmy, walczyliśmy o każdą piłkę. Bardzo dobrze między słupkami spisywał się Krzysztof Kozłowski. Dzięki jego interwencjom mogliśmy wyprowadzić kontry, które kończyły się bramkami. Można przyczepić się trochę do naszej skuteczności, gdyż golkiper gości również wyjął kilka "setek", ale zwycięzców się nie sądzi - mówi Marcin Stefaniec.

Przeciwnicy mają się bać

Rozgrywający AZS-u podkreśla, że przy stabilnej grze nikt nie jest w stanie wygrać z jego kolegami. - W tym sezonie ani razu nie przegrywaliśmy na własnym parkiecie. Padwa nie była nam straszna. Ostatni raz straciliśmy punkty bodaj w 2018 roku, kiedy lepsza okazała się Olimpia Piekary Śląskie. To przeciwnicy mają się nas bać, a nie my ich - dodaje.

Bez rozluźnienia

25-latek przestrzega przed dopisywaniem trzech punktów przed spotkaniem z AZS-em UW. - Pojedziemy do stolicy w roli faworytów, jednak nie możemy sobie pozwolić na chwilę rozluźnienia. To nas może sporo kosztować. Nawet do teoretycznie słabszego rywala podchodzimy z uznaniem, gdyż grając u siebie, mogą dziać się różne rzeczy. Dużą rolę w piłce ręcznej odgrywa atut własnej hali. Postaramy się ponownie zwyciężyć - kończy "Stefan".

Mecz Leona

Pięć trafień zaliczył Leon Łazarczyk. 19-letni rozgrywający pobił swój rekord zdobyczy bramkowych w pierwszym sezonie w barwach AZS-u. - Cieszą gole, ale najważniejsze jest zwycięstwo z trudnym rywalem. Spełniliśmy założenia trenera i mamy komplet punktów. Dobra praca w obronie zaowocowała szybkim kontratakiem i niskim wynikiem przeciwnika. Nie można było pozwolić sobie na chwilę rozluźnienia, ponieważ przeciwnik starał się to wykorzystywać - mówi gracz, który w przeszłości występował w Kusym Kraków oraz SMS-ie Gdańsk.

AZS AWF Biała Podlaska - Padwa Zamośc 32:23 (16:10)

AZS AWF: Adamiuk, Kozłowski - Maksymczuk 3, Łazarczyk 5, Urbaniak 7, Ziółkowski 1, Nowicki, Niedzielenko 2, Stefaniec 4, Małecki 1, Kruczkow 3, Bekisz 6.

Padwa: Drabik, Wnuk - Sałach, Mroczek, Gałaszkiewicz 3, Bigos 2, Puszkarski 1, Szymański 3, Sz. Fugiel 3, Kłoda 1, Samoszczuk 1, T. Fugiel 9, Teterycz, Misalski.

Upomnienia: Kruczkow, Małecki, Łazarczyk - Szymański, Puszkarski, Sałach.

Kary: 6 min. (Maksymczuk, Łazarczyk, Bekisz) - 10 min. (Misalski, Samoszczuk, Kłoda, Szymański, Gałaszkiewicz).

Sędziowali: Podsiadło, Świostek (obaj Radom).

Widzów: 700.

I LIGA

WYNIKI 20. KOLEJKI

AZS AWF - Padwa 32:23

Orlen II - ROKiS 25:24

Tarnów - AZS UW 39:24

KSZO - Chrzanów 24:28

Końskie - Radom 32:30

Legionowo - Czuwaj 34:35