Bialczanin wywalczył pas mistrza Polski K1. - To był twardy pojedynek z Patrykiem Kargulem. Wygrałem na punkty. Cieszę się z wygranej. Wróciłem po niecałym roku i mam pas - mówi niespełna 26-letni fighter.
Fedor mógł liczyć na spore wsparcie znajomych. Wyjątkowymi osobami podczas walki były dwie osoby. - Moja Wiktoria oraz babcia Elżbieta, która odważyła się zobaczyć pasję wnuka - dodaje.
Za podopiecznym Roberta Ptasińskiego wyczerpujące starcie. - Walka była dość ciężka, lecz od początku wiedziałem, po co jadę - kończy.
Brawo mistrzu Polski!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.