Gong!
Jedna z pierwszy akcji ofensywnych gości pozwoliła im wygrywać. Lepiej przy strzale Doriana Buczka, wychowanka Orląt Łuków mógł zachować się Maciej Wrzosek. Niestety, z dobitką pospieszył Rafał Michalik i biało-zieloni musieli gonić wynik.
1:1
Drugiego gola w sezonie zdobył Jarosław Kosieradzki. 22-letni pomocnik Podlaska wyrównał po niespełna pół godzinie gry. Wychowanek Jagiellończyka Biała Podlaska skończył akcję kombinacyjną i zagranie Bartłomieja Tkaczuka.
2:1
Trzecie trafienie w lidze stało się faktem w 61 minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Jakuba Syryjczyka spadło w pole karne, a tam najprzytomniej zachował się Tomasz Andrzejuk. 21-letni gracz Podlasia po chwili utonął w objęciach kolegów.
Trzy punkty
Zwycięstwo przypieczętował Syryjczyk. 22-letni napastnik Podlasia podszedł do rzutu wolnego i trafił po krótkim rogu z 20 metrów.
4:1?
Swojego gola zdobył Marcin Kruczyk, jednak nie został uznany. - Sędzia dopatrzył się faulu "Robaka", chociaż walczył o piłkę z obrońcą i nasz zawodnik ją wygrał. Uderzył i futbolówka wpadła do siatki. Dobrze, że stało się to już przy naszym wysokim prowadzeniu. Nie chcę nawet myśleć, jeśli ten gol decydowałbym o wyniku spotkania - mówi Przemysław Sałański.
Zasłużenie
Opiekun Podlasia był zadowolony po końcowym gwizdku. - Wygraliśmy zasłużenie. Moi podopieczni podołali wyzwaniu i wreszcie mogliśmy ze swoimi kibicami cieszyć się z jakże upragnionych punktów. Chłopcy podołali wyzwaniu mentalnie, fizycznie i piłkarsko. Nawet po stracie bramki wierzyłem w zespół i wiedziałem, że takiego meczu nie możemy przegrać. Byłem przekonany o naszej dyspozycji. Mogłem się z kimś założyć, że będziemy kreować sytuacje, oddawać strzały - dodaje.
Lepsi niż jesienią
Bialczanie wydostali się ze strefy spadkowej. Czy tak będzie w najbliższej przyszłości? - Wszyscy wiemy, o co gramy. Chcemy utrzymać się w lidze. - Jesteśmy lepsi niż jesienią. Zebraliśmy doświadczenia w rundzie jesiennej i teraz może być tylko lepiej. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, byśmy byli pod "kreską". Jestem zbudowany okresem przygotowawczym - twierdzi popularny "Sonia".
Pozytywnie
Debiut w barwach Podlasia zaliczył Michajło Kaznokha. 29-latek pozyskany z Huczwy Tyszowce przebywał na boisku przez 90 minut i został zmieniony przez Tomasza Nieścieruka. - "Misza" spisał się pozytywnie. Dobrze współpracował z Kamilem Dmowski. Miał niezły strzał, który przy większym szczęściu mógł zakończyć się golem. Nieźle radził sobie w defensywie, a gra kombinacyjna to jego "konik". Cieszę się, że jest z nami i liczę, iż wypełni lukę po Patryku Czułowskim - twierdzi Sałański.
Wesoły autobus?
Właśnie "Jerry" strzelił jedynego gola w przegranym 1:4 meczu z Hutnikiem Kraków na inaugurację ligi w Białej Podlaskiej. Czy Podlasie jest w stanie sprawić niespodziankę na Suchych Stawach? - Pojedziemy do Krakowa po punkty. Mam nadzieję, że do domów będziemy wracać wesołym autobusem - kończy.
ramka
Podlasie Biała Podlaska - Czarni Połaniec 3:1 (1:1)
Bramki: Kosieradzki 28`, Andrzejuk 61`, Syryjczyk 74` - Michalik 7`.
Podlasie: Wrzosek - Renkowski, Konaszewski, Chyła, Komar, Andrzejuk (90` Dmitruk), Tkaczuk (77` Kruczyk), Kaznokha (90` Nieścieruk), Dmowski (83` Chmielewski), Kosieradzki, Syryjczyk (86` Leśniak).
Czarni: Borusiński - Meszek, Witek, Misztal, Wątróbski, Krępa, Janiec, Karólak, Skiba (46` Tetlak), Michalik, Buczek.
Żółte kartki: Komar, Kosieradzki - Tetlak, Karólak.
Sędziował: Warzecha (Rzeszów).
Widzów: 250.